prof. Jan Pająk w pigułce
Re: prof. Jan Pająk w pigułce
Od zarania ludzkiej świadomości (a w skali kosmosu jako takiego pewnie od zawsze) istniał kolor biały i czarny (przy kolorach się nie upieram, tu chodzi o pewien rodzaj przeciwstawności) , istniało coś co określane jest jako dobro i coś jako zło, tworzenie i niszczenie, doskonalenie i degradacja... Te procesy istniały, istnieją i będą istniały... Mamy tu ciągłe pole walki... mamy szarość, mamy yang i yin... gdzie coś jest niby czarne, ale z odrobiną białego i odwrotnie... Mamy ciągłe przykłady, że wszystko jest poukładane z doskonałą matematyczną konsekwencją... My tylko czasami, przypadkiem odkrywamy te matematyczne zależności.... A ciągle istnieją ludzie, którzy mówią "ja nie wierze w porządek" .... Jak naiwnym trzeba być, albo głupim, żeby nie dostrzec, że cała ta otaczająca nas "rzeczywistość", jest poukładana lepiej niż szwajcarski zegarek...
Re: prof. Jan Pająk w pigułce
Katarzyna podała link w innym temacie w którym przybliżono w skrócie filozofię pana Pająka.
<a href="http://angelus-silesius.pl/monografie/n ... y_2.pdf</a>
Ronin nie jest ona taka głupia jak rozpowszechnia się o niej pomówienia. Nie wiem czy Ufonauci istnieją, czy nie, ale siła zła czynionego przez świadomości ludzkie może mieć takie same oddziaływania i powodować te same skutki, które on im przypisuje..A wszystko dzieje się przez inną rzeczywistość, która i naszą kształtuje. Wszystko jest lepiej poukładane niż "szwajcarski zegarek" a ten kto wierzy w chaos sam pogrąży się w chaosie przestając naprawdę istnieć.
<a href="http://angelus-silesius.pl/monografie/n ... y_2.pdf</a>
Ronin nie jest ona taka głupia jak rozpowszechnia się o niej pomówienia. Nie wiem czy Ufonauci istnieją, czy nie, ale siła zła czynionego przez świadomości ludzkie może mieć takie same oddziaływania i powodować te same skutki, które on im przypisuje..A wszystko dzieje się przez inną rzeczywistość, która i naszą kształtuje. Wszystko jest lepiej poukładane niż "szwajcarski zegarek" a ten kto wierzy w chaos sam pogrąży się w chaosie przestając naprawdę istnieć.
Re: prof. Jan Pająk w pigułce
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="danut" data-cid="124371" data-time="1471325714">
Katarzyna podała link w innym temacie w którym przybliżono w skrócie filozofię pana Pająka.
<a href="http://angelus-silesius.pl/monografie/n ... y_2.pdf</a>
Ronin nie jest ona taka głupia jak rozpowszechnia się o niej pomówienia. Nie wiem czy Ufonauci istnieją, czy nie, ale siła zła czynionego przez świadomości ludzkie może mieć takie same oddziaływania i powodować te same skutki, które on im przypisuje..A wszystko dzieje się przez inną rzeczywistość, która i naszą kształtuje. Wszystko jest lepiej poukładane niż "szwajcarski zegarek" a ten kto wierzy w chaos sam pogrąży się w chaosie przestając naprawdę istnieć.
</blockquote>
Bardzo ciekawie to podsumowałać
Katarzyna podała link w innym temacie w którym przybliżono w skrócie filozofię pana Pająka.
<a href="http://angelus-silesius.pl/monografie/n ... y_2.pdf</a>
Ronin nie jest ona taka głupia jak rozpowszechnia się o niej pomówienia. Nie wiem czy Ufonauci istnieją, czy nie, ale siła zła czynionego przez świadomości ludzkie może mieć takie same oddziaływania i powodować te same skutki, które on im przypisuje..A wszystko dzieje się przez inną rzeczywistość, która i naszą kształtuje. Wszystko jest lepiej poukładane niż "szwajcarski zegarek" a ten kto wierzy w chaos sam pogrąży się w chaosie przestając naprawdę istnieć.
</blockquote>
Bardzo ciekawie to podsumowałać
JAM JEST Światłością Serca - Saint Germain
- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: prof. Jan Pająk w pigułce
Ufonauta w/g J. Pająka jest tożsamy z dawnymi diabłami, duchami nieczystymi etc. czy bardziej współcześnie archontami. Jak wpisałam w goglarkę słowo archonci to na samej górze wyświetlonej strony wyskoczył mi taki tekst:
<div>"Gnostycy wiedzieli o nich wszystko i pisali o tym. Nic dziwnego, że próbowano całkowicie zniszczyć wszystkie pisma gnostyckie. Oto kilka informacji znalezionych na ich temat: Archonci są obcymi siłami, które działają podprogowo na ludzki umysł i dewiują naszą inteligencję z dala od jej właściwych i zdrowych aplikacji.15.12.2013"</div>
<div>"Gnostycy wiedzieli o nich wszystko i pisali o tym. Nic dziwnego, że próbowano całkowicie zniszczyć wszystkie pisma gnostyckie. Oto kilka informacji znalezionych na ich temat: Archonci są obcymi siłami, które działają podprogowo na ludzki umysł i dewiują naszą inteligencję z dala od jej właściwych i zdrowych aplikacji.15.12.2013"</div>
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Re: prof. Jan Pająk w pigułce
Kasiu, a to co my tu robimy na tym forum to jest czyste, czy ulegamy czasami wpływom "archontów" ?
- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: prof. Jan Pająk w pigułce
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Ronin" data-cid="124428" data-time="1471830031">
Kasiu, a to co my tu robimy na tym forum to jest czyste, czy ulegamy czasami wpływom "archontów" ?
</blockquote>
Oczywiście, że czasami jesteśmy pod ich wpływem. Nawet papież im ulega. Nie jesteśmy świętsi od niego. Ja na odtrutkę włączam sobie kazania Ks. Natanka.
Właśnie w końcówce tego filmiku ksiądz mówi o papieżu.
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=pRQ16Aa ... 6AaOQ3w</a>
Kasiu, a to co my tu robimy na tym forum to jest czyste, czy ulegamy czasami wpływom "archontów" ?
</blockquote>
Oczywiście, że czasami jesteśmy pod ich wpływem. Nawet papież im ulega. Nie jesteśmy świętsi od niego. Ja na odtrutkę włączam sobie kazania Ks. Natanka.
Właśnie w końcówce tego filmiku ksiądz mówi o papieżu.
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=pRQ16Aa ... 6AaOQ3w</a>
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: prof. Jan Pająk w pigułce
C.D.
A tutaj mówi o symbolice ŚDM <a href="https://www.youtube.com/watch?v=XkFyydt ... ydtjGBg</a>
A tutaj mówi o symbolice ŚDM <a href="https://www.youtube.com/watch?v=XkFyydt ... ydtjGBg</a>
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: prof. Jan Pająk w pigułce
Czytam właśnie książkę, którą Hybrid wskazał w temacie Danut. Autor książki wspomina spotkanie z fascynatami od ufo i innych technologii w Nowej Zelandii. Nie mówi o spotkaniu z Polakiem ale....?
"
<div>W 1992 roku sp ́dzi∏em 6 miesi ́cy na pó∏kuli po∏udniowej, odwiedzajàc Nowà Zelandi ́, Australi ́ i Azj ́.</div>
<div>W ksi ́garni na po∏udniu Nowej Zelandii spotka∏em cz∏owieka o nazwisku Ross, który zapyta∏ mnie, czy nie</div>
<div>mia∏bym ochoty opowiedzieç jemu i kilku jego przyjacio∏om o prowadzonych przeze mnie poszukiwaniach do-</div>
<div>tyczàcych prowadzonych w Niemczech prac nad tajnà bronià (latajàcymi tarczami). Mój rozmówca prowadzi∏</div>
<div>ko∏o mi∏oÊników UFO w Dunedin i wspó∏pracowa∏ z podobnymi grupami na terenie Nowej Zelandii. Zgodzi∏em</div>
<div>si ́ z entuzjazmem. Ju ̋ nast ́pnego dnia zaproponowa∏ mi spotkanie w Invercargill, le ̋àcym na po∏udniowym</div>
<div>cyplu Wyspy Po∏udniowej Nowej Zelandii, gdzie jego przyjaciel organizowa∏ cotygodniowe spotkania zaintere-</div>
<div>sowanych UFO.</div>
<div>Moja prezentacja podsumowana zosta∏a pouczajàcymi s∏owami gospodarza: Wy, Niemcy, te ̋ zostaliÊcie</div>
<div>poddani solidnemu praniu mózgu! Znaczenia tych s∏ów nie by∏em wtedy w stanie zrozumieç. Uwa ̋a∏em wów-</div>
<div>czas, ̋e odsuni ́cie nazistów od w∏adzy uczyni∏o z Niemiec najbardziej wolny kraj na Êwiecie. PewnoÊç roz-</div>
<div>wia∏a si ́ niczym mg∏a, kiedy mój gospodarz zaprowadzi∏ mnie do pomieszczenia, w którym znajdowa∏a si ́</div>
<div>ogromna kolekcja ksià ̋ek, filmów i nagraƒ, dotyczàcych „oficjalnie” nieistniejàcych zjawisk - jak us∏ysza∏em,</div>
<div>13</div>
<div>wi ́kszoÊç z tych ksià ̋ek zosta∏a w Niemczech zakazana. Bogata kolekcja obejmowa∏a ksià ̋ki dotyczàce pro-</div>
<div>wadzonych w Niemczech prac nad antygrawitacjà, tajemnic rzekomego làdowania na Ksi ́ ̋ycu, kulis polityki</div>
<div>Trzeciej Rzeszy, masonerii, trujàcych substancji w Êrodkach spo ̋ywczych, ludzi, którym uda∏o si ́ samodziel-</div>
<div>nie wyleczyç ze Êmiertelnych chorób, wolnej energii, kosmicznej pró ̋ni, Êwiata podziemnego, kontaktów z po-</div>
<div>zaziemskimi rzàdami i wielu innych tematów.</div>
<div>Na spotkaniu obecny by∏ równie ̋ cz∏owiek, który zatelefonowa∏ do mnie nast ́pnego ranka. Koniecznie</div>
<div>chcia∏ mi coÊ pokazaç. UdaliÊmy si ́ w dwugodzinnà podró ̋ samochodem do przypominajàcego d ̋ungl ́ lasu,</div>
<div>poÊród którego znajdowa∏ si ́ niewielki dom, o istnieniu którego nikt nie wiedzia∏. Mój towarzysz podró ̋y</div>
<div>i przewodnik zarazem wyjaÊni∏ mi, ̋e w razie potrzeby zawsze znajd ́ tu schronienie i gdybym kiedykolwiek</div>
<div>planowa∏ budow ́ latajàcego spodka, z powodzeniem mog ́ to zrobiç w∏aÊnie tutaj. Dziwna propozycja – po-</div>
<div>myÊla∏em... Zdziwi∏em si ́, kiedy po wejÊciu do domu zapali∏ Êwiat∏o, chocia ̋ na zewnàtrz nie zauwa ̋y∏em</div>
<div>̋adnych przewodów. W odpowiedzi na zadane pytanie zaprowadzi∏ mnie do piwnicy. Oto prawdziwy powód</div>
<div>naszej wycieczki - powiedzia∏, pokazujàc mi stojàce w piwnicy urzàdzenie niewielkich rozmiarów, które zda-</div>
<div>wa∏o si ́ mruczeç. Rozglàda∏em si ́ za jakimÊ kablem, gniazdkiem lub wtyczkà, które zapewnia∏oby urzàdze-</div>
<div>niu dop∏yw pràdu, jednak bezskutecznie. M ́ ̋czyzna wyjaÊni∏, ̋e jest to konwerter magnetyczny wytwarzajàcy</div>
<div>pràd elektryczny, który wymaga tylko jednorazowej aktywacji - na samym poczàtku. Impuls uruchamiajàcy po-</div>
<div>wstaje dzi ́ki jednorazowemu przekr ́ceniu pokr ́t∏a na boku konwertera. IloÊç wytworzonego pràdu elektrycz-</div>
<div>nego wystarcza do oÊwietlenia ca∏ego domu, a nawet do nap ́dzania samochodu.</div>
<div>Jak si ́ dowiedzia∏em, ów poczciwiec by∏ Brytyjczykiem. Próby wprowadzenia wynalazku na rynek sta∏y si ́</div>
<div>przyczynà ucieczki do Nowej Zelandii - ucieczki przed groêbami (gro ̋ono mu nawet Êmiercià).</div>
<div>Tyle o zagadnieniach technicznych.</div>
Zapewne wielu z Was myÊli teraz: To fantastyczne! Gdybym we w∏asnym domu posiada∏ ta......................."
<a href="https://stan88.files.wordpress.com/2008 ... zki.pdf</a>
"Jak się dowiedziałem ów poczciwiec był Brytyjczykiem" CzyżbY?
"
<div>W 1992 roku sp ́dzi∏em 6 miesi ́cy na pó∏kuli po∏udniowej, odwiedzajàc Nowà Zelandi ́, Australi ́ i Azj ́.</div>
<div>W ksi ́garni na po∏udniu Nowej Zelandii spotka∏em cz∏owieka o nazwisku Ross, który zapyta∏ mnie, czy nie</div>
<div>mia∏bym ochoty opowiedzieç jemu i kilku jego przyjacio∏om o prowadzonych przeze mnie poszukiwaniach do-</div>
<div>tyczàcych prowadzonych w Niemczech prac nad tajnà bronià (latajàcymi tarczami). Mój rozmówca prowadzi∏</div>
<div>ko∏o mi∏oÊników UFO w Dunedin i wspó∏pracowa∏ z podobnymi grupami na terenie Nowej Zelandii. Zgodzi∏em</div>
<div>si ́ z entuzjazmem. Ju ̋ nast ́pnego dnia zaproponowa∏ mi spotkanie w Invercargill, le ̋àcym na po∏udniowym</div>
<div>cyplu Wyspy Po∏udniowej Nowej Zelandii, gdzie jego przyjaciel organizowa∏ cotygodniowe spotkania zaintere-</div>
<div>sowanych UFO.</div>
<div>Moja prezentacja podsumowana zosta∏a pouczajàcymi s∏owami gospodarza: Wy, Niemcy, te ̋ zostaliÊcie</div>
<div>poddani solidnemu praniu mózgu! Znaczenia tych s∏ów nie by∏em wtedy w stanie zrozumieç. Uwa ̋a∏em wów-</div>
<div>czas, ̋e odsuni ́cie nazistów od w∏adzy uczyni∏o z Niemiec najbardziej wolny kraj na Êwiecie. PewnoÊç roz-</div>
<div>wia∏a si ́ niczym mg∏a, kiedy mój gospodarz zaprowadzi∏ mnie do pomieszczenia, w którym znajdowa∏a si ́</div>
<div>ogromna kolekcja ksià ̋ek, filmów i nagraƒ, dotyczàcych „oficjalnie” nieistniejàcych zjawisk - jak us∏ysza∏em,</div>
<div>13</div>
<div>wi ́kszoÊç z tych ksià ̋ek zosta∏a w Niemczech zakazana. Bogata kolekcja obejmowa∏a ksià ̋ki dotyczàce pro-</div>
<div>wadzonych w Niemczech prac nad antygrawitacjà, tajemnic rzekomego làdowania na Ksi ́ ̋ycu, kulis polityki</div>
<div>Trzeciej Rzeszy, masonerii, trujàcych substancji w Êrodkach spo ̋ywczych, ludzi, którym uda∏o si ́ samodziel-</div>
<div>nie wyleczyç ze Êmiertelnych chorób, wolnej energii, kosmicznej pró ̋ni, Êwiata podziemnego, kontaktów z po-</div>
<div>zaziemskimi rzàdami i wielu innych tematów.</div>
<div>Na spotkaniu obecny by∏ równie ̋ cz∏owiek, który zatelefonowa∏ do mnie nast ́pnego ranka. Koniecznie</div>
<div>chcia∏ mi coÊ pokazaç. UdaliÊmy si ́ w dwugodzinnà podró ̋ samochodem do przypominajàcego d ̋ungl ́ lasu,</div>
<div>poÊród którego znajdowa∏ si ́ niewielki dom, o istnieniu którego nikt nie wiedzia∏. Mój towarzysz podró ̋y</div>
<div>i przewodnik zarazem wyjaÊni∏ mi, ̋e w razie potrzeby zawsze znajd ́ tu schronienie i gdybym kiedykolwiek</div>
<div>planowa∏ budow ́ latajàcego spodka, z powodzeniem mog ́ to zrobiç w∏aÊnie tutaj. Dziwna propozycja – po-</div>
<div>myÊla∏em... Zdziwi∏em si ́, kiedy po wejÊciu do domu zapali∏ Êwiat∏o, chocia ̋ na zewnàtrz nie zauwa ̋y∏em</div>
<div>̋adnych przewodów. W odpowiedzi na zadane pytanie zaprowadzi∏ mnie do piwnicy. Oto prawdziwy powód</div>
<div>naszej wycieczki - powiedzia∏, pokazujàc mi stojàce w piwnicy urzàdzenie niewielkich rozmiarów, które zda-</div>
<div>wa∏o si ́ mruczeç. Rozglàda∏em si ́ za jakimÊ kablem, gniazdkiem lub wtyczkà, które zapewnia∏oby urzàdze-</div>
<div>niu dop∏yw pràdu, jednak bezskutecznie. M ́ ̋czyzna wyjaÊni∏, ̋e jest to konwerter magnetyczny wytwarzajàcy</div>
<div>pràd elektryczny, który wymaga tylko jednorazowej aktywacji - na samym poczàtku. Impuls uruchamiajàcy po-</div>
<div>wstaje dzi ́ki jednorazowemu przekr ́ceniu pokr ́t∏a na boku konwertera. IloÊç wytworzonego pràdu elektrycz-</div>
<div>nego wystarcza do oÊwietlenia ca∏ego domu, a nawet do nap ́dzania samochodu.</div>
<div>Jak si ́ dowiedzia∏em, ów poczciwiec by∏ Brytyjczykiem. Próby wprowadzenia wynalazku na rynek sta∏y si ́</div>
<div>przyczynà ucieczki do Nowej Zelandii - ucieczki przed groêbami (gro ̋ono mu nawet Êmiercià).</div>
<div>Tyle o zagadnieniach technicznych.</div>
Zapewne wielu z Was myÊli teraz: To fantastyczne! Gdybym we w∏asnym domu posiada∏ ta......................."
<a href="https://stan88.files.wordpress.com/2008 ... zki.pdf</a>
"Jak się dowiedziałem ów poczciwiec był Brytyjczykiem" CzyżbY?
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: prof. Jan Pająk w pigułce
Druga cześć wywiadu z dr Janem Pająkiem <a href="https://www.youtube.com/watch?v=cWM1-F5 ... -F5HFr0</a>
Zastanawiająca dla mnie jest sprawa dot. teorii w/w o posiadaniu "duszy" przez przedmioty martwe.
Dziwi mnie mnie "prawo serii" w psuciu się domowego sprzętu bo nie raz tego doświadczałam, a teraz po raz któryś mnie to diabelskie "prawo" dopadło.
Dwa miesiące temu padła pralka. Stara była 11 lat więc normalna sprawa bo sprzęt AGD coraz krócej działa. Za dwa tygodnie zepsuł się hydrofor. Prawie nowy bo trzyletni. Kuchnia elektryczna za chwilę też padła, chociaż niezbyt stara. Teraz 3 letni laptop mi się psuje. Do popsucia pozostaje lodówka, telewizory i terma elektryczna.
W czwartek idę do dentysty
.
Zastanawiająca dla mnie jest sprawa dot. teorii w/w o posiadaniu "duszy" przez przedmioty martwe.
Dziwi mnie mnie "prawo serii" w psuciu się domowego sprzętu bo nie raz tego doświadczałam, a teraz po raz któryś mnie to diabelskie "prawo" dopadło.
Dwa miesiące temu padła pralka. Stara była 11 lat więc normalna sprawa bo sprzęt AGD coraz krócej działa. Za dwa tygodnie zepsuł się hydrofor. Prawie nowy bo trzyletni. Kuchnia elektryczna za chwilę też padła, chociaż niezbyt stara. Teraz 3 letni laptop mi się psuje. Do popsucia pozostaje lodówka, telewizory i terma elektryczna.
W czwartek idę do dentysty
.
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Re: prof. Jan Pająk w pigułce
Mi czasami "prawo serii" ratowało tyłek w czasach liceum... Mieliśmy takiego pana od chemii, który gdy przepytał minimum trzy osoby, które udzieliły jego zdaniem niesatysfakcjonujących go odpowiedzi to odpuszczał dalsze odpytywanie, gdyż jego zdaniem zadziałało prawo serii i nie ma sensu męczyć innych uczniów . Co do duszy posiadanej przez przedmioty martwe to coś w tym jest... może nie jest to dusza w zupełności świadoma, ale w sumie wszystko złożone jest z tych samych pierwiastków, tylko w różnym "stężeniu"... Pamiętasz zapewne stare telewizory lampowe, które gdy śnieżyły lub miały inne zakłócenia fonii, lub wizji wystarczyło walnąć pięścią z góry w obudowę, aby się w cudowny sposób naprawiły... A stare samochody do których się przemawiało, żeby odpaliły ? itd. itp. Może być też tak, że to my swoją podświadomością (siłą woli) podczas takiej prośby niemal modlitwy, wpływaliśmy na te różne przedmioty domowego użytku i one zaczynały działać... Niezbadana jest potęga ludzkiego umysłu i siły woli...