Tajemnica Samolotu 101

Tropiciel
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: ndz kwie 11, 2010 4:23 pm
Kontakt:

Tajemnica Samolotu 101

Post autor: Tropiciel »

i Tajemnica samolotu 101 – czy Smoleńsk to polskie Dallas?



NAJPIERW SŁOWO OD AUTORA: zdaję sobie sprawę, że wiele osób może uznać ten wpis za obraźliwy i niesmaczny w świetle obecnych, wciąż przecież trwających, wydarzeń. Nie unikniemy jednak refleksji i zadawania pytań, a naczelnym z tych pytań winno być: „Dlaczego???”



Poniższy tekst stanowi zaledwie próbę naszkicowania odpowiedzi na to pytanie. Odpowiedzi, która dla wielu nie jest wygodna ale nasunęła mi się sama, w naturalny sposob, na podstawie obserwacji rzeczywistości i prostego skojarzenia powszechnie znanych faktów. Nie ukrywam, że liczę na żywą dyskusję i Waszą współpracę w dostarczaniu nowych i istotnych faktów.



Historia pisze się właśnie na naszych oczach! Za kulisami widocznych wydarzeń trwa bezwzględna walka o przyszłość i pozycję Polski w Europie i na świecie. Polityczny wydźwięk poniższego tekstu jest niewątpliwie dla wielu niewygodny, ale internet to ostatnia ostoja wolności wypowiedzi i mam nadzieję, że Admin się z tym zgodzi.



Jeśli nie, to zabiorę swoje zabawki i pójdę na inne podwórko.



Nie jestem członkiem ani sympatykiem jakiejkolwiek partii, mam jednak zaszczyt urodzić się Polakiem i Polska jest dla mnie wartością nadrzędną.



PONIŻSZY TEKST JEST W CAŁOŚCI MOJEGO AUTORSTWA. ZABRANIAM JEGO KOPIOWANIA W CZĘŚCI I W CAŁOŚCI ORAZ PUBLIKACJI NA INNYCH STRONACH INTERNETOWYCH!







1. POD ROZWAGĘ...



O godzinie 7.23 10 kwietnia 2010 z wojskowej części lotniska na Okęciu wystartował rządowy samolot Tu – 154M o numerze rejestracyjnym 101 z polską delegacją na obchody 70-tej rocznicy masakry poskich oficerów w Katyniu. Nikt nie przypuszczał, że to jego ostatni start...



Na pokładzie, oprócz Pary Prezydenckiej znajdowało się naczelne dowództwo Polskich Sił Zbrojnych, liczni prominentni przedstawiciele Kancelarii Prezydenta, Sejmu, Senatu i duchowieństwa. Dziwnym trafem nie było NIKOGO z przedstawicieli rządu RP, poza Tomaszem Mertą, pełniącym w sumie mało istotną funkcję Podsekretarza Stanu w ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.



Jest godzina 8.56 – prezydencki Tupolew, podchodząc do lądowania, zahacza skrzydłem o drzewa, koziołkuje i w akompaniamencie wybuchów paliwa(?)rozbija się... Poczatkowo Rosjanie wspominają o 4 próbach podejścia do lądowania, póżniej ta liczba zostaje zredukowana do dwóch.



Resztę przebiegu wydarzeń znamy, nie jest celem niniejszego tekstu opisywanie tego, co dzieje się cały czas właściwie na naszych oczach.



Jako entuzjasta licznych teorii spiskowych zastanawiam się, czy to co nam pokazano, nie jest jedynie wierzchołkiem góry lodowej... Bo zastanówmy się:



1/ Polskie samoloty rządowe nie słyną z wysokiej jakości. Już od dawna dochodziło do licznych awarii. Identyczny samolot o numerze 102 znajduje się akurat w naprawie. Samolot 101, który uległ katastrofie w Smoleńsku, był stosunkowo niedawno poddany przeglądowi W ROSJI. Remontowano płatowiec, silniki i elementy awioniki. Zastanawia mnie, czy Polacy mieli JAKIKOLWIEK wgląd w to, co dzieje się z prezydenckim samolotem? Czy przedstawiciele Polskich Sił Zbrojnych byli PRZEZ CAŁY CZAS obecni podczas tego remontu i czy - mówiąc kolokwialnie - „patrzyli Rosjanom na ręce” przez 24 godziny na dobę?



Samolot wożący najważniejsze osoby w Państwie MUSI być przez odpowiednie służby w pełni zabezpieczony pod wieloma aspektami. Czy aby na pewno był??? Taki „remont” jest świetną okazją do zamontowania na pokładzie np. aparatury podsłuchowej, lub też do dokonania specyficznych modyfikacji elektroniki pokładowej... można sobie np. wyobrazić „dodatek” do wysokościomierza modyfikujący (na żądanie wysłane z ziemi) wskazania wysokości. Pilot sądzi, że jest na 200 metrach, gdy tymczasem dystans od ziemi wynosi zaledwie 2-3 metry... Mówi Wam to coś?



Świadkowie katastrofy mówią o przechyle na lewe skrzydło... Istnieje już obecnie technologia, pozwalająca w 100% sterować z ziemi samolotem. Blokada lotek po jednej stronie to dla specjalisty niewielki problem techniczny. Wóczas manewr poderwania samolotu na pełnej mocy silników z niskiej wyskości (gdy pilot już zorientował się, że przyrządy kłamią i gdzie NAPRAWDĘ się znajduje) jest praktycznie niemożliwy . Wiemy, że próbował, lecz właśnie w wyniku przechyłu skrzydło zahaczyło o antenę radiowej stacji przylotniskowej a następnie o drzewa. Kto wie...



2/ Pogoda w miejscu lądowania. Kwestia mgły przewijała się w kazdym doniesieniu z miejsca katastrofy feralnego dnia. Rosjanie nie kryją się, że potrafią zmieniać warunki pogodowe. Próby wpływania na pogodę są prowadzone w Rosji od wielu lat i wywołanie lokalnej mgły leży w ich możliwościach. Gdy trumna z ciałem Prezydenta Kaczyńskiego opuszczała Smoleńsk, pogoda była doskonała, każdy mógł zobaczyć to w TV. Czyżby mgła nie byla już potrzebna?



Była natomiast bezwzględnie potrzebna w dzień katastrofy. Bez mgły, pilot byłby w stanie zorientować się o wiele szybciej, że wskazania przyrządów są fałszywe.



3/ Rosjanie NATYCHMIAST po katastrofie podali nieprawdopodobną liczbę 4(!!!) podejść do lądowania. Później zredukowali ją do bardiej prawdopodobnych dwóch... Wszystko po to, aby już od samego początku uczynić winnym za katastrofę pilota. Zastanawiam się: w jaki sposób kapitan Arkadiusz Protasiuk - człowiek pilotujący samolot z najważniejszymi osobami w Państwie, mógłby być tak nieodpowiedzialny?! Należał do elity polskich Sił Powietrznych, wyrózniał się zdolnościami pilotażu i doswiadczeniem, inaczej nikt by mu nie pozwolił nawet dotknąć sterów prezydenckiej maszyny. Nie był idiotą, był mądrym i wykształconym człowiekiem, ukończył 3 wyższe uczelnie: Wyższa Szkoła Oficerska Sił Powietrznych (1997), Uniwersytet Warszawski, Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych (1999) oraz Wojskowa Akademia Techniczna, Wydział Cybernetyki (2003). Nie był też ryzykantem ani samobójcą, osierocił 2 córeczki w wieku 3 i 6 lat. W mojej opinii nie jest zatem mozliwe posądzanie kapitana Protasiuka o jakąkolwiek nieodpowiedzialność, szczególnie w tak ważnym locie. Takie rzeczy po prostu się nie zdarzają.



Z mnożeniem dalszych wątpliwości poczekam do opublikowania raportu komisji powypadkowej. Obecnie zalezało mi tylko na wypunktowaniu podstawowych faktów, które nasuwają się na myśl natychmiast, gdy tylko ochłonie się z pierwszego szoku.



2. QUI BONO?



Idźmy dalej... Wiemy już że istniała TECHNICZNA możliwość zabicia Prezydenta w ten sposób, by upozorować wypadek. Prawo starożytnego Rzymu wprowadziło we wszelkich tego typu dywagacjach zasadę „qui bono” – „na czyją korzyść”?



Zastanówmy się zatem, kto konkretnie odniósł korzyść ze wczorajszej katastrofy?



Rosjanie. To oczywiste. Oni mieli techniczne możliwości do przeprowadzenia akcji, wiemy też, że w posowieckiej historii Rosja nie waha się uzywać FSB i innych swoich służb do mordów politycznych.



Dlaczego jednak władze „miłującego pokój” narodu rosyjskiego miałyby posunąć do się do czynu równie obrzydliwego co spektakularnego?



Pomijam osobistą niechęć Putina do Prezydenta Kaczyńskiego (który – przyznajmy - do największych entuzjastów poradzieckiej Rosji również nie należał). Pomijam kwestie polityki historycznej. Katyń to wszak słowo, które od dziesięcioleci odciska się największym ciężarem na polsko – rosyjskich stosunkach.



To wszystko jest zupełnie nieważne. Śmierć prezydenta akurat w takich okolicznościach jest jedynie miłym bonusem dla Rosjan. W rzeczywistości Rosjanie są narodem niezwykle praktycznym, a już ich najwyższym władzom nikt nie może odmówić zdrowego rozsądku i zdolności planowania. Nikt zatem z rosyjskiej „wierchuszki”, jeśli byłby przy zdrowych zmysłach, nie organizowałby tak spektakularnego zamachu jedynie w imię wydarzeń sprzed 70-ciu lat! To nonsens. Zatem cóż mogłoby popchnąć Putina i jego najbliższych współpracowników do stworzenia planu i jego realizacji?



No... zastanówcie się... a co niby rządzi światem? Jakie są glówne motywy wiodące ludzi do najpotworniejszych zbrodni? Jesli nie wiemy, o co chodzi, to chodzi zawsze o...



3. PIENIĄDZE!



I tu jest pies pogrzebany! PIENIĄDZE! PIENIĄDZE I GAZ!!!



Jak nam wszystkim wiadomo, niedawno w Polsce rozpoczęła się dyskusja o wydobyciu tzw. gazu łupkowego. Jest to gaz niejako „uwięziony” w skale. W przeciwieństwie do złóż „klasycznych” taki gaz nie występuje „luzem” w wielkich podziemnych naturalnych zbiornikach czy soczewkach, gdzie wystarczy tylko nawiercić otwór i wstawić zawór, by przystąpić do eksploatacji. Gaz łupkowy znajduje się w maleńkich porach skalnych, czasem wypełniających skałę o twardości porównywalnej z betonem!



Jest jednak na swiecie kilka firm (największe osiągnięcia maja Amerykanie – firma Schlumberger - i Japończycy) które opanowały niezmiernie trudną i skomplikowaną technologię wydobycia gazu łupkowego. Dzieki temu otworzyła się możliwość eksploatacji ogromnych, a dotychczas niedostępnych, złóż. W USA właśnie takie niekonwencjonalne złoża gazu ziemnego będą zaspokajać w nieodległej przyszłości ok. 30% wewnętrznego zapotrzebowania na ten surowiec.



Ale co to ma wspólnego z Polską? I dlaczego Prezydent Kaczyński musiał zginąć?



Otóż, jak Wam wiadomo, lwią część gazu importujemy obecnie z Rosji. Jesteśmy jego istotnym odbiorcą. Dla Rosjan dopływ twardej waluty (rozliczamy się w dolarach) ma absolutnie żywotne znaczenie. Praktycznie, poza surowcami, Rosja nie ma do zaoferowania światu absolutnie niczego na sprzedaż. A jakoś przecież trzeba finansować luksusy dla mafijnej oligarchii, bo to ona stanowi o „być albo nie być” Putina i jego ekipy. To są prawdziwi właściciele Rosji i multimiliadrowych fortun. Naprawdę jesteście tak naiwni, by sądzić, że to Bill Gates jest najbogatszym człowiekiem świata...?



Gdyby Polska zerwała umowy i zaczęła eksploatację własnych złóż gazowych – byłby to duży cios dla gospodarki rosyjskiej. Jednak to jeszcze nic. To jest do zniesienia, zaledwie niewielka niedogodność. Otóż istnieją dane, że pokładu gazu łupkowego są w Polsce po prostu ogromne. To oznacza nie tylko polską samowystarczalność gazową ale i eksport! I tu już rosyjskim planistom przestało być wesoło... Określanie wielkosci złóż gazu łupkowego dopiero w Polsce trwa. Możemy jednak zakładać, że nie wszystkie wyniki ujawnia się opinii publicznej. Gaz jest wszak surowcem strategicznym. Ale naiwny jest ten, kto sądzi, że wywiad rosyjski poszedł spać i nie ma ani jednego agenta w Polsce... Z dużą dozą pewności można zakładać, że kwestia surowców strategicznych cieszy się wielkim zainteresowaniem odpowiednich służb Federacji Rosyjskiej i może być tak, że rząd rosyjski wie o naszych złożach gazu łupkowego więcej, niż dane jest wiedzieć przeciętnemu Polakowi. Ale uporczywe plotki o niezmierzonych złożach gazu łukowego krążą w polskim internecie już od kilku lat.



Załóżmy teraz najgorszą sytuację z rosyjskiego punktu widzenia: Polska z pomocą firm amerykańskich otrzymuje dostęp do własnych ogromnych złóż gazu łupkowego. Zrywa umowy z Rosją, gdyż nie ma sensu płacić za coś, co mamy za darmo, do tego ilość wydobywanego gazu pozwala na eksport. Rosnące dochody zapewniają budowę nowoczesnej infrastruktury transportowo – przesyłowej do krajów ościennych, na integrację z siecią gazociągów UE i... ZONK!!!



Bo nagle okazuje się, że kosmiczne koszty budowy Gazociągu Północnego (ma omijać Polskę idąc po dnie Bałtyku) były psu na budę potrzebne. I zaangażowanie ogromnego kapitału, głównie z Rosji i z (UWAGA! UWAGA!) Niemiec, może się nie zwrócić! Do tego kolejne ogromne straty poniesione na rynkach, które zaczynają współpracować z bardziej obliczalnym, stabilnym politycznie i pewnym polskim dostawcą... I to już jest poważna sprawa, dużo bardziej istotna, niż sto Katyniów. Mówimy o tak wielkich pieniądzach, że aby ich nie stracić, można rozpatrywać nawet otwartą wojnę, a cóż dopiero zamach...



Tak moim zdaniem narodziła się konspiracja, obejmująca Rosję i biznesowe koła niemieckie. Niemcy, poza głównym motywem czysto finansowym, również zbierają bonusy, bo przecież nigdy nie mieli powodu by kochać Prezydenta Kaczyńskiego. Jego nieugięta patriotyczna podstawa wielokrotnie była im solą w oku. Obrzydliwe karykatury w prasie niemieckiej to tylko drobna część wypadków, kóre pamiętamy wszyscy.



Oczywiście plan obejmuje również współpracę z kołami politycznymi w Polsce, którym bardziej od losu naszej Ojczyzny, zależy na walizkach pieniędzy.



4. SCENARIUSZ



moim zdaniem jest taki:



1/ Zabicie Prezydenta Kaczyńskiego zmniejsza szansę PiS w wyborach prezydenckich. Kolejny ważny ośrodek władzy dostaje się w ręce PO



2/ PiS jest partią typowo wodzowską. Jarosław Kaczyński jest tu po części sam sobie winien. W każdym razie osobisty cios w wodza PiS, oznacza odcięcie głowy sterującej ciałem. Bez silnego przywódcy PiS jest niczym, brak tam wystarczających indywidualności, by podźwignąć partię i stanowić istotną przeciwwagę dla PO. Zresztą pamiętajmy że Jarosław Kaczyński TEŻ MIAŁ ZGINĄĆ ale w ostatniej chwili umówił się z Prezydentem, że zostanie z chorą matką. Na jego miejsce wszedł do samolotu Zbigniew Wasserman...) Zatem



3/ PiS przegrywa wybory prezydenckie i kolejne parlamentarne



4/ Cała władza w rękach PO, którego lider znany jest z dziadka w Wehrmachcie, ciągot do kaszubskiego izolacjonizmu i sympatii proniemieckich oraz prorosyjskich. Z Putinem na miejscu katastrofy rozmawiał praktycznie bez tłumacza, co pokazywała telewizja.



5/ Polska może zapomnieć o dalszych poszukiwaniach i eksploatacji gazu łupkowego. Temat zostanie wyciszony, Texaco i inne firmy poszukiwawcze wygoni się z Polski.



6/ Nadal pozostaniemy w pełnej zależności energetycznej od Rosji. Spełni się plan rosyjskich i niemieckich konspiratorów. Polska wciąż pozostanie biednym i słabym krajem, między dwiema potęgami. Dolary z Polski nadal będą płynąć do kieszeni rosyjskich oligarchów szerokim strumieniem. Niemieccy biznesmeni ze spokojem doczekają się udziałowych profitów z Gazociągu Północnego, dostarczającego gaz do krajów UE. Polska piąta kolumna z zadowoleniem przeliczy walizki pieniędzy...



5. PODSUMOWANIE



Silna, bogata i niezależna Polska to prawdziwy koszmar Niemiec i Rosji. Przez ostatnie 20 lat udowodniliśmy, że nasza gospodarka w warunkach wolności ma ogromny potencjał. Mimo, że wrogowie Polski (w tym – o paradoksie! - niestety nieraz i polskie władze) robią wszystko, by powstrzymać nasz rozwój, to niezwyciężony polski duch, mądrość, fantazja, pracowitość i przedsiębiorczość dają sobie radę, sprawiając, że wciąż jesteśmy jedyną wyspą rozwoju w morzu ogólnoeuropejskiego kryzysu. Niestety – nie dzięki a WBREW wysiłkom wielu polskich rządów.



Pomyślcie sami, kto ma w Polsce władzę i komu rzeczywiście służą ci ludzie! Jednakowoż zwykła polityczna głupota wielu Polaków oraz nieustanne wieloletnie pranie mózgu w środkach masowego przekazu sprawiają, że nie odróżniamy już przyjaciół od wrogów a patriotów od zdrajców.



Ostatnie, jeszcze w miarę silne politycznie, ośrodki wolnościowe i patriotyczne są właśnie na naszych oczach likwidowane.



A wyobraźcie sobie, że moze być inaczej... wyobraźcie sobie Polskę bogatą, wręcz potężną gospodarczo i finansowo, rządzoną przez Polaków i polskim interesie. Wyobraźcie sobie Polskę bez ograniczeń ludzkiego potencjału, bez kagańca bezsensownych przepisów, wziętych nie wiadomo skąd...



Za taką Polskę zginął Prezydent Kaczyński a naszym obowiązkiem – jeśli mamy czelność nazywać się Polakami - jest wykonać Jego testament. Myślcie samodzielnie! Nie dajcie się nikomu ogłupiać, zawsze pytajcie „qui bono?”... Miejcie wciąż otwarte oczy, by Matrix nie zastąpił wam rzeczywistości!



Jeśli w Polsce pod rządami PO nagle ucichnie kwestia poszukiwań złóż gazu łupkowego i jakimś cudem polskie obiekcje co do Gazociągu Północnego zostaną wycofane (a cały czas staramy się w tym względzie „uprzyjemniać życie” Rosjanom – a to ekologia, a to poniemiecka broń chemiczna na dnie Bałtyku...) to może się okazać, że słowa napisane powyżej to nie jest tylko kolejna głupia teoria spiskowa... czas pokaże!
Awatar użytkownika
Aylinn
Homo Infranius
Posty: 462
Rejestracja: wt paź 09, 2007 6:01 pm
Kontakt:

Re: Tajemnica Samolotu 101

Post autor: Aylinn »

Rozumiem twoją niechęć do PO, ale jak można twierdzić, że Tuska miał coś z tym wspólnego ponieważ rozmawiał z Putinem po rosyjsku, lub angielsku (tego nie wiem). Czy znajomość języka obcego źle o tej osobie świadczy? Do tego, powtarzanie, że dziadek Tuska był w Wermachcie jest żałosne. Wiemy o tym, gorzej, że wielu nie wie, że został on wcielony przymusowo po przeniesieniu z obozu koncentracyjnego. Zbrodniarz wojenny jak nic. Polecam nie słuchanie pana Kurskiego, bo ten człowiek pieprzy głupoty i kłamstwa byle tylko kogoś zdyskredytować.



Po drugie, dlaczego Rosja, dla której temat Katynia jest bardzo delikatny, miałaby mordować tyle osób w taki dzień? Jaki miałaby w tym cel? Gaz? Nie. Dlaczego mieliby się bać o to, że zaprzestaniemy sprowadzać gaz z Rosji? Bo jak się okazuje mamy go w Polsce? Zanim zaczniemy go wydobywać minie kilka lat, a poza tym skąd pewność, że kolejny rząd nie podejmie kroków mających na celu zminimalizowanie uzależnienia od rosyjskiego gazu? Sama Rosja przeżyłaby bez nas, bo zaopatruje ponad połowę Europy, więc pomimo tego, że mogłoby to ochłodzić i tak już chłodne stosunki Polska-Rosja, to nasi sąsiedzi raczej nie robili by tyle dramatu z powodu jednego kraju.



Następna rzecz to twierdzenie, że Rosjanie potrafią kierować pogodą. No cóż, a i tak co roku zastanawiają się czy będzie wystarczająco dużo deszczu i słońca, żeby plony były wysokie. Zostawię bez komentarza twierdzenie, że dziwne jest, że w dniu wypadku była mgła, a jak przenoszono trumnę to jej nie było. Szok, zmieniła się pogoda. Nie wiedziałam, że to możliwe.



Kolejna sprawa to osłabienie PiS. Lech nie wygrałby kolejnych wyborów, aczkolwiek mógłby być blisko. Wątpię też by PiS liczyło się w następnych wyborach parlamentarnych. Nie potrzeba tego dramatu żeby do tego dojść.



Owszem, zgodzę się, że działania Lecha stały solą w oku niektórych, ale żeby od razu planować jakiś zamach? Szczególnie, że, co przyznają niektórzy, Lech prawdopodobnie kazał pilotowi lądować w Smoleńsku zamiast lecieć do oddalonego o 200km Mińska. Już raz się tak zdarzyło, tylko wtedy pilot nie posłuchał prezydenta i zmienił kierunek lotu, co oczywiście skończyło się burzą i urażoną dumą naszego śp. prezydenta. Czy teraz było podobnie? Nie chcę ferować wyroków, bo na to pytanie mogą odpowiedzieć tylko i wyłącznie zapisy z czarnych skrzynek. Mógł to też być po prostu błąd pilota, który zignorował zalecenia wieży kontrolnej. Możesz wierzyć lub nie, ale nawet piloci świetnie wykształceni z setkami wylatanych godzin potrafią popełnić błąd, który może być katastrofalny w skutkach.



Mam dziwne wrażenie, że cały ten artykuł jest po to by sobie powylewać na PO, Rosjan i Niemców.
Ostatnio zmieniony ndz kwie 11, 2010 6:04 pm przez Aylinn, łącznie zmieniany 1 raz.
That's how I survived. Time and time again. That's my secret. I survived because I willed it to be. ... How did I survive apocalyptic fire? I simply refused to feel the flames.
hm0
Infranin
Posty: 225
Rejestracja: pn maja 19, 2008 6:30 am
Kontakt:

Re: Tajemnica Samolotu 101

Post autor: hm0 »

No cóż, autor wątku reprezentuje osobowość o cechach paranoicznych. Właściwy człowiek we właściwym miejscu.
Awatar użytkownika
ADAX
Weteran Infranin
Posty: 1147
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 5:54 pm
Kontakt:

Re: Tajemnica Samolotu 101

Post autor: ADAX »

Gdyby to był FN napisałbym że to Wenus, jednak wolę napisać że to bzdury, choć ta mgła o której wspomniano wg ludzi mieszkających tam raczej się nie pojawiała było ładnie itp, ale tu nie do końca byłbym pewien, mogli jej przecież nie dostrzec, bo akurat między np. 5 a 7 była, a już koło 8 słoneczko i przejrzyście, a nikt nie łazi co chwilę jak na sr... Myślę, iż po prostu dłużej "posiedziała" ta mgła w tym miejscu i w tym dniu, tak czasami jest w przyrodzie. To tak odnośnie tej magicznej mgły. Co do spisku, możliwe że jest, tylko nie z takich "głupich" powodów jakie wymieniłeś Tropicielu. Dla nas zwykłych ludzi nic nie dotrze i niczego się nie dowiemy, ale pisanie o przyczynie katastrofy wywołanej przez gazociąg, sprawę katyńską, jest głupie i chyba nie trzeba tego wyjaśniać. Rosja obecnie szuka sojuszników, a nawet jeśli naprawdę tego nie robi, to zakłada maski aby każdy tak myślał. Kolejna teoria spiskowa czeka na swojego twórcę.
tomek1618
Infrzak
Posty: 93
Rejestracja: wt gru 08, 2009 12:30 pm
Kontakt:

Re: Tajemnica Samolotu 101

Post autor: tomek1618 »

Patrzę i próbuję zrozumieć.

Na naszych oczach właśnie rodzi się nowa teoria spiskowa.

Niektórzy już widzą pewnie to jasnowidze są.

Inni będą wiedzieć przecież ogłoszona będzie oficjalna wersja.

Ci od teorii spiskowych ogłoszą swoją sprzeczną z oficjalną i tez będą wiedzieć.

Pewnie łyknę i polubię którąś z nich oficjalną lub spiskową.

To wszystko potem w niedalekiej przyszłości. Co teraz wiem ja, to co pokazał i powiedziała TV.

Wszech obecna TV pokazała ocieplenie stosunków Polska - Rosja wszyscy widzieliśmy jak Putin przytula Donalda.

Pogorszenie stosunków państwowych nastąpiło z przyczyn polityczno ekonomicznych.

Natomiast polepszenie następuje gdy przyczyny pogorszenia są dalej obecne.

Panowie i panie jeśli chcecie wiedzieć jak nie jest na pewno to oglądajcie TV.



Autor wątku mówi że to mógł być zamach. Podaje co uważa za przyczynę zamachu.

Mówi ponadto kto i jak mógł zorganizować coś takiego. Jaka dla mnie wyraża się jasno.



Co mówią inni. Też wyrażają się zrozumiale. Postaram się streścić.

ADAX - Mówisz bzdury.

Pantanal - Zlasował ci się mozg.

hmo - Masz osobowość o cechach paranoicznych.

Alyna - Rozumiem że nie lubisz PO, Rosjan i Niemców.



Za wyjątkiem Alyna /Chwała ci za to/ której wypowiedź jest racjonalna inni chcieli tylko obrazić.



Panowie i panie proponuję zabawę cofnijmy się w czasie jesteście gotowi.

Powiedzmy że mam wizję i mówię.

Z rozkazu Putina zostanie zabity człowiek który będzie umierał tak by nikt nie miał

wątpliwości kto i za co go zabija. Ponadto egzekutor powróci do Rosji i będzie opływał w dostatku.

Moja wizja trwa. Nie wiem co mówi Alyna. Ale widzę co mówią.

ADAX - Mówisz bzdury.

Pantanal - Zlasował ci się mozg.

hmo - Masz osobowość o cechach paranoicznych.

Koniec wizji.

Teraz szara rzeczywistość.

Na łożu szpitalnym umiera były agent służb specjalnych pan Litwinienko.



Teorie spiskowe mają to do siebie że do wspólnego wora wrzuca się "Elvis żyje", "Dallas"

i "USA zaatakowało Irak bo tam jest ropa a nie broń masowej zagłady"



Już to gdzieś pisałem ale się powtórzę.

Prawie żadna wojna nie rozpoczęła się z przyczyn oficjalnych.

Pantanal naprawdę twierdzisz że czytanie o prawdziwych przyczynach wojen lasuje mózg.

Napiszę to w prost część teorii spiskowych to prawda a część oficjalnych to bajki dla grzecznych dzieci.



Powodzenia w patrzeniu na świat.
Awatar użytkownika
ADAX
Weteran Infranin
Posty: 1147
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 5:54 pm
Kontakt:

Re: Tajemnica Samolotu 101

Post autor: ADAX »

I teraz ma się rozumieć będzie wojna w niedalekiej przyszłości ? :D Bo z tego co piszesz ni jak nie jestem w stanie zrozumieć. Tak samo można powiedzieć o katastrofie samolotu CASA i snuć spiski w chorych głowach. A i jeszcze napisz dlaczego piszę bzdury, Pantanalowi zlasował się mózg a hmo ma osobowość o cechach paranoicznych bo jak na razie to zdanie" inni chcieli tylko obrazić." pasuje do Ciebie ? :D Ale szanuję twoje zdanie, w końcu każdy może mieć inne poglądy...
tomek1618
Infrzak
Posty: 93
Rejestracja: wt gru 08, 2009 12:30 pm
Kontakt:

Re: Tajemnica Samolotu 101

Post autor: tomek1618 »

ADAX.

Przeczytaj jeszcze raz mój post. Sam nie wiem czy ja tak się niekomunikatywnie wyrażam.

Czy Ty nieuważnie czytasz.



Powodzenia.
Awatar użytkownika
ADAX
Weteran Infranin
Posty: 1147
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 5:54 pm
Kontakt:

Re: Tajemnica Samolotu 101

Post autor: ADAX »

Chyba to pierwsze jeśli sam nie wiesz i nie potrafisz czytać.

Głupim posunięciem było by zrealizowanie zamachu jeśli chodziło o gaz ew. technologię która tak szybko nie zostanie wprowadzona (Gaz łupkowy) a przy okazji mamy podpisaną umowę o dostawę gazu na długi okres czasu, o wybory, które nie wygrałby i tak Lech K. bo szczerze już "odchodził" i w polityce w razie przegranych wyborów już by nie zaistniał i nie przeszkodził Rosji i innym, chyba że komuś zależało na czasie. Wniosek raczej jeden, jeśli zrobili to Rosjanie to po pierwsze narazili się na dużą awanturę i dużą uwagę. Jeśli zaś ktoś inny to zrobił, to miał ku temu inne powody może między innymi atrakcyjność Polski dla inwestorów, sprawa polskiej waluty.
ghost_rider
Infrzak
Posty: 32
Rejestracja: czw kwie 30, 2009 4:09 pm
Kontakt:

Re: Tajemnica Samolotu 101

Post autor: ghost_rider »

I ten pokręcony typ Tropiciel i tu zawitał. Ładnie. No on i jego pokręcone teorie.

[ external image ]



[ external image ]



"Jestem pieprzonym sceptykiem tak że mnie i tak nie przekonasz o swojej racji."
Tropiciel
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: ndz kwie 11, 2010 4:23 pm
Kontakt:

Re: Tajemnica Samolotu 101

Post autor: Tropiciel »

No twoja teoria będzie na pewnolepsza: bład pilota plus pogoda... dokładnie tak jak Ci Moskwa podyktuje. :0 Moje gratulacje za zdolność samodzielnego myślenia.

[quote name='Ghost Rider' post='68668' date='13 kwiecień 2010 - 22:07']I ten pokręcony typ Tropiciel i tu zawitał. Ładnie. No on i jego pokręcone teorie.[/quote]
ODPOWIEDZ

Wróć do „DYSKUSJA OGÓLNA”