Magia - zagrożenia
Re: Magia - zagrożenia
Najlebszym przykładem na czaruś maguś jest i od zawsze byli Indianie. Posiadali ogromną moc leczenia ducha i nie tylko. Aż dziw wieżyć że większość z nich dziś popija mocne trunki i ma gdzieś pracę i kontunuację własnej kultury bo dostją np od kanady dożywotnie emerytury w momencie narodzin. (Tego wyjaśniać nie będę bo to nie jest tajemnicą), ale aby wejść na Ich terytorium trzeba by mieć specjalne przepustki bo inaczej mają prawo cię zaciupać. Takie jest prawo i chroni ich w taki sposób. Sorki ale za bardzo się rozpisałem. Chodziło o Indian i o magię ducha. Dziękuję.
Ukryta Tajemnica M. Nighta Shyamalana
(The Buried Secret of M. Night Shyamalan)
"Prawdziwe tajemnice dotrzymują się same"
"Każdy ma swoje tajemnice, życie bez tajemnic byłoby nudne, nieprawdaż?
[ external image ]
(The Buried Secret of M. Night Shyamalan)
"Prawdziwe tajemnice dotrzymują się same"
"Każdy ma swoje tajemnice, życie bez tajemnic byłoby nudne, nieprawdaż?
[ external image ]
Re: Magia - zagrożenia
Aby moc odpowiedzic na pytanie zawarte w samym temacie topic'u, mysle, ze nalezaloby najpierw zdefiniowac co rozumiemy pod pojeciem magii. Wtedy dopiero moglibysmy zaczac dyskutowac na temat ewentualnych zagrozen jakie moglyby plynac z tego co uznamy za owa magie. Poszerzajac ten tok rozumowania moglbym spytac jakie niosa w sobie zagrozenia np. slonie, czy traktory oraz co rozumiecie przez traktory zielone a co poprzez zolte?
Jak wplywa na nasze zycie zajmowanie sie zielonym traktorem, oraz czy kazda osoba nadaje sie na operatora traktora i czy jest to niebezbpieczne i dla kogo?
pozdrawiam
Jak wplywa na nasze zycie zajmowanie sie zielonym traktorem, oraz czy kazda osoba nadaje sie na operatora traktora i czy jest to niebezbpieczne i dla kogo?
pozdrawiam
Tutaj zawsze świeci słońce ! Zawsze spadają gwiazdy! Zawsze spełniają się życzenia!
Re: Magia - zagrożenia
Magia jest może zła ale biała magia to nie koniecznie magia .Jezus powiedział(chyba w bibli tak pisało) że my możemy czynić nawet większe rzeczy niż te co on czynił a przecież on nie był żadnym magiem ,więc jeśli np. prosimy Boga o jakieś umiejętności nadprzyrodzone i dostajemy je to nie jest magia tylko poprostu dar od Boga.
To mój pierwszy post i nie umiem zabardzo tłumaczyć więc wybaczcie jak coś bezsensu napisałem.
To mój pierwszy post i nie umiem zabardzo tłumaczyć więc wybaczcie jak coś bezsensu napisałem.
Re: Magia - zagrożenia
neopoganie - nowi poganie uważani są za niektórych katolików czcicielami szatana, a to nie prawda. wiele nurtów pogańskich posługuje się magią odprawiając rytuały dla czci bogów. poganie wierzą w wielu bogów i w panteony.
Re: Magia - zagrożenia
Troche o magii:
Magia dana jest nam jak rece i nogi. Kazdy z nas czaruje. Testowalem teraz przypadki najpaskudniejszej magi na jaka mnie bylo stac.Co za dziwne rzeczy mi wychodzily. Daje sobie spokoj z dalszymi ekspo, gdyz wyniki mnie niepomyslnie zaskoczyly. Mamy do czynienia z wielka maszna podswiadomosci, ktora jest w zasadzie slepa i nie do przewidzenia. Gdy trzymam ja na wodzy , to wszystko gra, ale gdy osiagam mroczne stany swiadomosci i zajmuje sie przy tym codziennym zyciem, zaczyna sama sobie hulac i tlucze rykoszetami na boki.. Ot tak, warto sie dowiedziec czym jest duchowa natura czlowieka, by nie nabierac sie na czyjes sugesteie i manipulacje. Lecz zamiast magikowac, lepiej sie zajac tworyczym zyciem i zadbac o jego komfort. Znaczy skoncentrowac sie na najpiekniejszych jego aspektach, pokonujac wlasne slabosci. W momencie, gdy przestajemy w nia wierzyc, lub zwracac na nia uwage , traci nad nami wpylwy. Stajemy sie dla niej przezroczysci.
W chwilach wrednej ingerencji ( ho ho magicznej), wspinajmy sie na nawyzsze na co nas stac, przypominajac sobie czysta i bezwarunkowa milosc. Wtedy cos w nas puka i stuka, cos szybuje w gore, rozpoznajac co dla nas zle lub dobre. To jest ten poszukiwany przez wszystkich moment szczescia, zaswiecenia sie jazni, lub inaczej odnalezienie w sobie obecnosci Boga.
Ciekaw bylem, czy jest jakis mechanizm karzacy w systemie za zlorzeczenie. Nie, ze po smierci ale jeszcze za zycia. Okazalo sie ze w momencie czarowania, czlowiek wyobraza sobie okropienstwa dla jakiegos znajomego. ha, jakie bylo moje zdziwienie, gdy wykrylem ze wlasnie wtym momencie nastepuje wizualizacja wlasnej przyszlosci. Wyobrazajac sobie czejes choroby wizualizujemy w nas samych te objawy, gdyz inaczej nie da sie tej choroby-sugestii przeciez komus wkleic. Trzeba ja najpierw uplastycznic i wytworzyc jej zywy obraz, by przyjela energetyczna forme.. No i mamy wtedy wrzoda. Zyczac komus zlamana nogi, bedziemy je lamac za jakis czas niechcaco wlasnym dzieciom, gdyz tak wyrafinowane sugestie rozsiewaja sie samoczynnie na slepo i to nawet po latach( przy skojarzeniach) . Czy zlo powraca ze zdwojona sila?
E nie musi, gdyz konsekwencje zlorzeczenia zostaja juz w nas wkreslone, w samym momencie jego planowania.
Nie zycz innemu co tobie nie mile, uf, trafione w dziesiatke.
Jest pewien rodzaj zlorzeczenia, trafiajacy dosyc celnie winnego, a nosacy malo konsekwencji dla rozwscieczonego pokrzywdzonego , Wtedy, gdy dzieje sie rzecz spontanicznie i ktos wyjac z bolu wola o pomste. Hm takich chwil ciezko jest w zyciu uniknac. Chyba dlatego sa w systemie zycia zapalanowane mniejsze konsekwencje dla zlorzeczacego.
Magia dana jest nam jak rece i nogi. Kazdy z nas czaruje. Testowalem teraz przypadki najpaskudniejszej magi na jaka mnie bylo stac.Co za dziwne rzeczy mi wychodzily. Daje sobie spokoj z dalszymi ekspo, gdyz wyniki mnie niepomyslnie zaskoczyly. Mamy do czynienia z wielka maszna podswiadomosci, ktora jest w zasadzie slepa i nie do przewidzenia. Gdy trzymam ja na wodzy , to wszystko gra, ale gdy osiagam mroczne stany swiadomosci i zajmuje sie przy tym codziennym zyciem, zaczyna sama sobie hulac i tlucze rykoszetami na boki.. Ot tak, warto sie dowiedziec czym jest duchowa natura czlowieka, by nie nabierac sie na czyjes sugesteie i manipulacje. Lecz zamiast magikowac, lepiej sie zajac tworyczym zyciem i zadbac o jego komfort. Znaczy skoncentrowac sie na najpiekniejszych jego aspektach, pokonujac wlasne slabosci. W momencie, gdy przestajemy w nia wierzyc, lub zwracac na nia uwage , traci nad nami wpylwy. Stajemy sie dla niej przezroczysci.
W chwilach wrednej ingerencji ( ho ho magicznej), wspinajmy sie na nawyzsze na co nas stac, przypominajac sobie czysta i bezwarunkowa milosc. Wtedy cos w nas puka i stuka, cos szybuje w gore, rozpoznajac co dla nas zle lub dobre. To jest ten poszukiwany przez wszystkich moment szczescia, zaswiecenia sie jazni, lub inaczej odnalezienie w sobie obecnosci Boga.
Ciekaw bylem, czy jest jakis mechanizm karzacy w systemie za zlorzeczenie. Nie, ze po smierci ale jeszcze za zycia. Okazalo sie ze w momencie czarowania, czlowiek wyobraza sobie okropienstwa dla jakiegos znajomego. ha, jakie bylo moje zdziwienie, gdy wykrylem ze wlasnie wtym momencie nastepuje wizualizacja wlasnej przyszlosci. Wyobrazajac sobie czejes choroby wizualizujemy w nas samych te objawy, gdyz inaczej nie da sie tej choroby-sugestii przeciez komus wkleic. Trzeba ja najpierw uplastycznic i wytworzyc jej zywy obraz, by przyjela energetyczna forme.. No i mamy wtedy wrzoda. Zyczac komus zlamana nogi, bedziemy je lamac za jakis czas niechcaco wlasnym dzieciom, gdyz tak wyrafinowane sugestie rozsiewaja sie samoczynnie na slepo i to nawet po latach( przy skojarzeniach) . Czy zlo powraca ze zdwojona sila?
E nie musi, gdyz konsekwencje zlorzeczenia zostaja juz w nas wkreslone, w samym momencie jego planowania.
Nie zycz innemu co tobie nie mile, uf, trafione w dziesiatke.
Jest pewien rodzaj zlorzeczenia, trafiajacy dosyc celnie winnego, a nosacy malo konsekwencji dla rozwscieczonego pokrzywdzonego , Wtedy, gdy dzieje sie rzecz spontanicznie i ktos wyjac z bolu wola o pomste. Hm takich chwil ciezko jest w zyciu uniknac. Chyba dlatego sa w systemie zycia zapalanowane mniejsze konsekwencje dla zlorzeczacego.
Ostatnio zmieniony sob mar 17, 2012 7:25 am przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: Magia - zagrożenia
Świetnie Zbyszku to nakreśliłeś. Wczoraj 16.03.2012 odbyły się egzorcyzmy przeciwko złu. Miejmy wszyscy nadzieję.
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: Magia - zagrożenia
Odnośnie magii i klątw, to dzisiaj trafiłam na blog jakiejś lub jakiegoś kizimizi.
Ale nie wiem, czy się z tego śmiać , czy płakać
http://miziaforum.wordpress.com/2012/03/26...ow-eksperyment/
Ale nie wiem, czy się z tego śmiać , czy płakać
http://miziaforum.wordpress.com/2012/03/26...ow-eksperyment/
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Re: Magia - zagrożenia
Ech pozyja jeszcze , zneutralizowalem za darmo klatwe.)
Re: Magia - zagrożenia
W tym tygodniu nie mam czasu na telewizję ale gdyby się coś działo to dajcie znak. Wprawdzie nie wierzę w to ale pisze tam tak:
toż zobaczymy co za 350 dolarów ci bokora uczyniąALE MÓJ ZNAJOMY MÓWI ŻE TO FAKT
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Re: Magia - zagrożenia
A nic, bo zanim zaczal, to spadl na niego kamien i podobniez forsa byla falszywa.)
Ostatnio zmieniony czw mar 29, 2012 7:00 pm przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.