Strona 3 z 5

Re: Tajemnica Samolotu 101

: wt kwie 20, 2010 3:48 pm
autor: Conspiracy
[ external image ][ external image ][ external image ]



"Woń gazu łupkowego unosi się nad Katyniem" - to tytuł artykułu Julii Łatyniny w internetowym wydaniu "Moscow Times". Autorka w swoim artykule stawia kilka tez, które w jej opinii czynią katastrofę prezydenckiego samolotu wyjątkowo dziwną, a jej przyczyny coraz bardziej niejasnymi. Łatynina pisze m.in., że w czasie spotkania premierów Tuska i Putina na smoleńskim lotnisku ustawiono nowoczesny sprzęt nawigacyjny. Trzy dni później już go tam nie było.



W opinii Łatyniny, dramatyczny zwrot wydarzeń nastąpił po artykule "Wall Street Journal" z 8 kwietnia br., w którym opisano mechanizmy inwestowania amerykańskich gigantów gazowych w złoża gazu łupkowego w Polsce. Według gazety pierwsze wiercenia w naszym kraju mają się rozpocząć już w najbliższych tygodniach. "Oto i wasza odpowiedź. Rosja, której neoimperializm został zbudowany na fakcie, że posiada ona złoża 'pokojowego gazu' (podobnie do 'pokojowego atomu' w Związku Sowieckim), i na tym, że może ona przytkać swoje rurociągi z gazem biegnące przez Polskę, tak jak to Kreml zrobił z Ukrainą. Ale co jeśli Polska stałaby się eksporterem gazu?" - pyta Łatynina. Jak pisze dalej dziennikarka, wówczas Moskwa zdała sobie sprawę, że fakt, jak wiele gazu łupkowego Polska zamierza pozyskiwać, zależy w głównym stopniu od wyników następnych wyborów parlamentarnych w naszym kraju. "Jedna z opcji: partia byłego prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego. Był on żarliwym narodowcem, ludowcem i antykomunistą, człowiekiem, który doświadczył osobistej tragedii związanej z masakrą w Katyniu. Pojawiał się tam na uroczystościach co roku. Z drugiej strony mamy partię premiera Donalda Tuska, pragmatyka, który jest gotowy przyjaźnić się z każdym, tylko nie z Kaczyńskim" - czytamy w dalszej części artykułu.

Jak podkreśla autorka, to właśnie na trzy dni przed oficjalnymi obchodami premierzy Putin i Tusk spotkali się w Katyniu. "Specjalnie przyjechali wcześniej, aby nie musieć zapraszać Kaczyńskiego i aby go podejść" - zauważa Łatynina. Według niej, późniejszy przylot polskiego prezydenta, który zabrał ze sobą dużą część krajowej elity, był obliczony na "przelicytowanie" wartości spotkania dwóch premierów. Dziennikarka stwierdza, że wobec tego informacje o gęstej mgle mogły być odebrane przez Lecha Kaczyńskiego, jako próba politycznego fortelu z inspiracji Kremla mająca na celu uniemożliwienie mu wzięcia udziału w ceremonii. Jak zaznacza Łatynina, sprawa nie jest jednoznaczna. Zauważa, że kilka dni wcześniej ten sam samolot lądował na tym lotnisku, lecz - jak dodaje - prawdą jest, iż wówczas panowały na nim inne warunki. I nie chodzi tylko o warunki pogodowe. "Na ich wizytę [Putina i Tuska - przyp. red.] specjalny sprzęt nawigacyjny został sprowadzony na lotnisko w Smoleńsku, aby zapewnić dodatkowe bezpieczeństwo. Możliwe jest, że ten sprzęt został usunięty przed lądowaniem samolotu Kaczyńskiego. Ta informacja dodaje jeszcze więcej mgły do tej i tak tajemniczej katastrofy" - czytamy w zakończeniu artykułu.

"A wiosną 2010 r. na Kremlu nagle zrozumiano, że gaz łupkowy powoduje zerwanie ze światowym gazociągiem i że jeżeli nie podejmie się środków, to być może Polska będzie eksportować gaz do Europy. I że polskie władze należy natychmiast przeciągnąć na naszą stronę, gdyż sprawa wydobycia gazu łupkowego w Polsce jest, jak powszechnie wiadomo, polityczna i w dużym stopniu zależy od tego, która partia wygra następne wybory" - pisze Łatynina. Publicystka przypomina też incydent z wojny rosyjsko-

-gruzińskiej, kiedy prezydent Lech Kaczyński wraz z prezydentami Ukrainy, Estonii i Litwy lądował w Baku, bo powiedziano mu, że Rosjanie mogą strącić samolot. Wówczas na spotkaniu w Tbilisi Kaczyński oświadczył: "Dzisiaj Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze kraje bałtyckie, a może i mój kraj". "Rankiem 10 kwietnia, wiedząc, że w Rosji nie jest mile widziany, prezydent Polski nie mógł nie nakazać lądowania samolotu. To nie była samowola, nie była wielkopańskość: to w Rosji dyplomaci rozbijają się po pijaku, strzelając ze śmigłowca do górskich owiec. Było to wynikiem wszystkiego, co antykomunista, nowy Kościuszko, nowy Sikorski, człowiek, w którego krwi tętniły rozbiory Polski (...), Katyń, Powstanie Warszawskie, 'Solidarność' - wynikiem wszystkiego, co prezydent Polski Lech Kaczyński myślał o Rosji. Kaczyński nie wierzył w żadną mgłę. 'Mgła' oznaczała dla niego jedynie polityczne powitanie przez Putina, który w przeddzień polskich wyborów zawiązuje sojusz z Tuskiem, podobnie jak Katarzyna skorzystała z usług Branickiego i Potockiego".

Łukasz Sianożęcki

Re: Tajemnica Samolotu 101

: czw kwie 22, 2010 11:47 am
autor: Conspiracy
Nie wiem do czego Pantanal pijesz, przeczytałem teorie Tropiciela i wkleiłem to co znalazłem w tym toku myślenia. Tyle. Jakbyś mógł rozwinąć na PW o co Ci chodzi byłbym niezmiernie wdzięczny... Pozdrawiam.

Re: Tajemnica Samolotu 101

: czw kwie 22, 2010 5:54 pm
autor: axyd
Całkiem ciekawa teoria, którą trzeba dobrze przemyśleć. Obecnie niewiele wiadomo o przyczynach katastrofy - czarne skrzynki cały czas nie zostały zbadane (a przynajmniej nic o tym nie wiadomo).



Gdyby teoria ta byłą prawdziwa to rzeczywiście na pokładzie musiało by być niewielu polityków PO. Tak właśnie było. Ja jednak tak bardzo nie lubię swojej teściowej, że nie wsiadam z nią do jednego samochodu, nie można zatem wykluczyć, że po prostu ludzie z PO nie chcieli lecieć samolotem prezydenckim. Dodatkowo jest to partia liberalna, co za tym idzie olewają historię (przesadnie to ująłem - wybaczcie).



Gdyby ta teoria była prawdziwa, to rzeczywiście w samolocie Rosjanie mogli wprowadzić kilka modyfikacji, modyfikacje mechaniczne były by jednak zauważone przez mechaników, którzy cały czas serwisowali tą maszynę. Nie mam jednak pojęcia jak wygląda przegląd oprogramowania (domyślam się, że w takim samolocie jest jednak jakiś komputer). Nie chcę w tym momencie opowiadać się ani ZA ani PRZECIW, lecz dostęp do komputera byłby najprostszą metodą "oszukania" pilota.



Pogoda w miejscu lądowania dla mnie jest najmniej przekonującym dowodem, dzisiaj jest mgła, jutro słońce świeci. Nie odrzucałbym jednak pogody zbyt pochopnie i prosiłbym Was o jej zbadanie. Bardzo możliwe, że na rosyjskich stronach meteorologicznych dostępne są statystyki pogodowe - jeśli ktoś zna język i odszuka, to będzie wtedy można mówić o pogodzie jako dowodzie. Jeśli w tym rejonie tylko 1% dni w roku to dni zamglone, to wtedy można mówić o "dziwnej pogodzie". Na razie jednak jest to zgadywanka...



Odnośnie wyszkolenia Polskich pilotów, to nie byłbym takim optymistą, ostatnio zbyt wiele maszyn pilotowanych przez wojskowych spada, by można było mówić o dobrze wyszkolonych pilotach. Nie chcę oczywiście oceniać konkretnego pilota, nie ma jednak ludzi nieomylnych.



na koniec (tak - nie chce mi się więcej pisać) poruszę problem pieniędzy. Owszem, rację muszę przyznać autorowi tego tematu - wszystko na świecie dzieje się dla pieniędzy, a gaz to jedna z lepszych walut. Dla mnie jest to najmocniejszy filar tej teorii.



Obecnie zaczekam z jakimikolwiek ocenami do ogłoszenia większej ilości informacji (głównie zapisów z czarnych skrzynek), oczywiście nie wykluczam tej teorii, jednak w tej formie ma zbyt dużo dziur i domysłów (wręcz zgadywanek), trzeba cierpliwie czekać na potwierdzone informacje, bo to co podają media to tylko spekulacje, bez żadnych prawie podstaw dowodowych (czym więcej ciekawych informacji, tym większa oglądalność = pieniądze), niestety jaki kraj takie media :)



Pozdrawiam

Re: Tajemnica Samolotu 101

: czw kwie 22, 2010 7:43 pm
autor: Conspiracy
Pani od świńskiej grypy również uaktywniła się w związku z katastrofą:



http://www.youtube.com/watch?v=zbNYhzGdwjs







I na marginesie w miarę ciekawy wątek odnośnie udostępniania materiału dowodowego stronie polskiej z bloga poświęconego w całości katastrofie pod Smoleńskiem:



http://www.tu154.eu/index.php/archives/116











Każdą teorię należy rozważyć, więc i tą napisaną w poście nr 1 również.

Re: Tajemnica Samolotu 101

: sob kwie 24, 2010 5:48 am
autor: Reaper
I jeszcze jeden dla "fanów tych głupich teorii spiskowych" :rolleyes:



http://www.sfora.pl/Nigdy-nie-poznamy-przy...tastrofy-a19460



To że wszystko było znane było tylko lansowane przez media żeby uspokoić ludzi. Ale to oczywiście nie znaczy jeszcze że był jakiś spisek. Ale to tylko moje zdanie. No poza tym że zdanie Pantanala jest jednocześnie naszym zdaniem bo jak nie to jesteśmy idiotami :rolleyes:

Re: Tajemnica Samolotu 101

: sob kwie 24, 2010 9:22 pm
autor: Reaper
[quote name='Pantanal' post='68881' date='24 kwiecień 2010 - 23:23']Reaper, jak zwykle przeskakujesz ze skrajności w skrajność. A to typowa cecha tych obdarzonych niską inteligencją. Trzeba zawsze szukać złotego środka a w katastrofach tego typu nie dopatrywać się od razu bożego palca czy utajonej prawdy, do której internauci będą dochodzić pokoleniami. Doszło do paradoksu, w którym podobny do ciebie odbiorca informacji od razu stara się wychwycić drugie dno, spisek, zmowę i szerszy plan. Bo przecież wszyscy kłamią. Myślę, że jednak przeceniasz coś, co nazywasz "własnym zdaniem". A miej je sobie. Tylko czy nie gloryfikujesz tego za bardzo. Przecież każdy je ma, a jeśli dodatkowo ma dostęp do Internetu, to ma dodatkowy plusik...

Serio, ale niedługo bał się będziesz wstać z łóżka, bo to co czeka cię po opuszczeniu nogi do bambosza to też spisek, przez który będziesz musiał się przedrzeć...[/quote]





to tak słodziutkie że aż dostałem wypieków na twarzy. Normalnie jakby dziecko w przedszkolu chciało pobić przeciwnika tekstem "aaaaaale tyyyy jeeeeeesteeeeś głuuuuuuuuuuuuuupi !" byle jak najdłuższe było uuuu w ostatnim wyrazie żeby przypadkiem oponent nie wydłużył uuu i nie wygrał tego retorycznego pojedynku. Tylko żeby brzmiało poważniej starało się ubrać w jakieś ładne opakowanie dla niepoznaki w postaci poetycznych zabiegów w stylu "skrajność w skrajność, to typowa cecha ludzi obdarzonych niską inteligencją" "doszło do paradoksu" i mój ulubiony fragment "bo to co czeka cię po opuszczeniu nogi do bambosza to też spisek"

Re: Tajemnica Samolotu 101

: ndz kwie 25, 2010 11:05 am
autor: Reaper
[quote name='Pantanal' post='68898' date='25 kwiecień 2010 - 12:24']Nie tylko słodziutkie, ale widzę i za trudne dla ciebie. Często zauważam, że osoby rozprawiające o teoriach spiskowych tak bardzo wierzą w oryginalność swych teorii, że nadymają się do wielkich rozmiarów, jako że reszta "głupiej gawiedzi" nie widzi ukrytego spisku i zmowy...[/quote]







heh normalnie nie da nam/mi spokoju :) . Niestety nie mam nic do rzucenia tobie pantanalu. Idź zaczepiaj kogoś innego.



A tak wogóle to tylko ty tu wyzywasz jak narazie wszystkich od głupków, a to tylko dlatego że nikt kompletnie nie jest tobą zainteresowany, nie wspominając o twoich teoriach. Wystarczy spojrzeć tylko na twój licznik postów. Im bardziej ktoś okazuje tobie brak zainteresowania tym bardziej wstrętny i nachalny się robisz, tym samym wzrasta twoja aktywność na tym forum. Twój pokarm to uwaga zwrócona na ciebie, masz mentalność dopiero co zakwitłej szesnastolatki desperacko chcącej rozkręcić swoje życie seksualne.

Re: Tajemnica Samolotu 101

: pn kwie 26, 2010 10:08 am
autor: Reaper
http://wiadomosci.onet.pl/2160661,12,hipot...pytac,item.html



z ostatniej chwili normalnie. BRAWO WILDSTEIN ! Chociaż jeden przytomny ! I zwłaszcza podoba mi się jego określenie "dogmatu" o nieszczęśliwym wypadku

Re: Tajemnica Samolotu 101

: pn kwie 26, 2010 10:47 am
autor: ADAX
Wildstein ? nie no ... :D Jeśli doszło do zamachu to Rosjanie mieli by bardzo gorąco pod pupami, a tego by raczej nie chcieli, więc, jeśli już, to najprawdopodobniej zrobił to ktoś inny by zwalić to na Rosję...

Ale z drugiej strony, co by było gdyby Polska strona sama badała tę sprawę. Czy wtedy moglibyśmy się dowiedzieć czegoś więcej ?

Re: Tajemnica Samolotu 101

: pn kwie 26, 2010 11:05 am
autor: Rysiek23
Wieldstein - zajadły rusofob jak zwykle chce przepchnąć tezę, która nie trzyma się kupy. Aż dziwne, że ktoś tyle lat zajmujący się polityką zachowuje się jak rozegzaltowany nastolatek wszędzie szukający spisków. Wystarczy marginalna wiedza z zakresu polityki międzynarodowej by zdać sobie sprawę, że Rosjanie byliby ostatnimi komu zależałoby na "zlikwidowaniu" prezydenta obcego państwa na swoim terytorium, no ale Polacy nie gęsi i swoje idiotyczne teorie mają.