Umysł przewidujący przyszłość

[danut]

Sandra - orzechy!!.. - akurat sezon, polecam..

[Katarzyna_1]

Nie bardzo wierzę w sny i staram sie ich nie interpretowac, ale jeden sen, sprzed kilku, może kilkunastu latwrył mi sie w pamięc i nigdy go nie zapomnę, gdyż śniąc go czułam sie bardzo szczęśliwa i wolna. Stałamna piasku nad rzeką, a może morzem i w pewnym momencie podfrunęły do mnie 2 duże kolorowe papugi. Rozłożyłam ręce, a one usiadły mi na dłoniach. Chciałam je miec na zawsze, więc udałam się do blaszego hangaru (garażu) w pobliżu. Wchodzę, patrzę a tam siedzi jeszcze jedna papuga i mówi do mnie ludzkim głosem: ku....rcze zamknij te drzwi bo ci uciekną. Obudziłam się, szkoda, że to był sen!

[danut]

Kasiu ale gdy się już otwarło i papuga uciekła to trzeba ją odnaleźc i złapac na nowo , ciekawe czy zdążyłaś zamknąc te drzwi, czy nie, w obliczu Twoich dalszych doświadczeń..? Jak myślisz..? Czy to były te papużki nierozłączki- może?

[soudak040771]

Danut... a teraz skojarz to z poprzednim forum...

Rozłożyłam ręce, a one usiadły mi na dłoniach. Chciałam je mieć na zawsze, więc udałam się do blaszanego hangaru

[danut]

Soudak ale tam była tylko jedna papuga i Kasia , a gdzie ta druga??,, znaczy jeszcze jedna.. :rolleyes: Kojarzę Soudak kojarze, tylko nie da się uprościc tego kojarzenia do tej jednej rzeczywistosci i zamknąc w jednym garażu..

[Katarzyna_1]

Nie zdążyłam zamknąc drzwi bo się obudziłam. A o co co chodzi z tym innym forum?



to nie były papuzki nierzłączki, duże papugi, bardzo kolorowe

[soudak040771]

Dwie papugi usiadły jej na ręce, a jedna krzyczała z garażu... Razem z nią daje to liczbę ,,4"... Jedna odpadła wcześniej, bo była głucha na głośne wołania... Dlatego w tym śnie nie wystąpiła...

[danut]

Kasia myslę, ze te drzwi ktos otworzył i ludzie się pogubili, zostali porozrzucani po różnych rzeczywistościach i coś tak jak pisze Joz u mnie w temacie..A inne forum jest nas tutaj dużo wszyscy z tego innego forum i ciekawe jest to, ze znowu się tutaj skupiamy razem i dołączaja inni..czego my szukamy właściwie? Chciałaś miec dwie papugi naraz, a znalazłaś tylko jedną inną, a w końcu i pewno ona uciekła..Jest jedno Centrum, a reszta to błądzenie, a my zamykamy się w garażach, w których nie zmieści się całośc, tego co nas dotyczy a jest poza nami.

[Katarzyna_1]

Uciekła i to całkiem niedawno :angry ale była to fałszywa papuga :rolleyes:

[danut]

Kasiu- bo Ty nie patrzyłaś do jakiego hangaru wchodzisz, byleby był blisko, no i wszystko jasne, pewnie uciekła nie jedna z tych co chciałaś je miec na zawsze, tylko ta przystrojona.. ..może przystrojona w srocze piórka, mam racje?....Ale tak, ciągle mamy drzwi, zamki, klucze i jeszcze samochody i garaże, ale gdzie ten kierowca?...Chodzi o to, aby nas znowu nie wywiózł na manowce i trzeba się pilnowac..A mnie ciekawi na ile wcześniej umysł to przewidział, tzn. ile czasu dzieliło ten fakt od snu..?