Funkcja falowa istnieje jako realny obiekt?
Re: Funkcja falowa istnieje jako realny obiekt?
Ciśnijcie dalej 2012 za parę szczerych słów (z którymi się zresztą zgadzam). Brawo Infra...
A co do tej funkcji - gwałtu rety, paru naukowców uznało, że zgrubny model pewnego kwantowego zjawiska jednak dokładnie je opisuje (coś jakby empirycznie wyznaczony wzór pokrył się z modelem teoretycznym). Wcale nie wiadomo, czy to prawda, interpretacji tej funkcji już dawno było wiele.
A co do tej funkcji - gwałtu rety, paru naukowców uznało, że zgrubny model pewnego kwantowego zjawiska jednak dokładnie je opisuje (coś jakby empirycznie wyznaczony wzór pokrył się z modelem teoretycznym). Wcale nie wiadomo, czy to prawda, interpretacji tej funkcji już dawno było wiele.
-
- Homo Infranius Plus
- Posty: 702
- Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
- Kontakt:
Re: Funkcja falowa istnieje jako realny obiekt?
[quote name='murcielago' post='91615' date='20 listopad 2011 - 23:54']Człowiek ma prawo do popełniania błędów i na nich się uczy. Nikt nie jest idealny i nigdy nie będzie.
Ludzie nie wierzą w sny,duchy,Boga chociaż klepią modlitwy to mają uwierzyć w przemieszczanie się w inne wymiary? gdzie tu logika.
I tak jak wspomniałem wcześniej każdy ma prawo do wolności słowa.[/quote]
Rozumiem, że ty nie wierzysz już w swoje sny i duchy, które cię nawiedzały, to dlatego tak piszesz ?
A skoro wierzysz, to po co piszesz te słowa - ???
Duchy są w innym wymiarze egzystencji.
Bardzo często pisałaś na innym forum, że cię nawiedzają.
Skoro wiesz, że są, to też wiesz, że są w innym wymiarze...
Muszę przyznać, że coś złego się z tobą ostatnio dzieje.
To co piszesz jest właśnie nie logiczne i nie ma to nic wspólnego z tym co doświadczałaś wcześniej.
Każdy ma prawo do wolności słowa, ale gdy zobaczę takie chamskie posty, zawsze będę reagować.
Szkoda, że zapomniałaś, jak reagowałem jak ciebie atakowano na innym forum, nie patrząc na konsekwencje...
Ale widać, że ,,zapomniał wól, jak cielęciem był...''
Ludzie nie wierzą w sny,duchy,Boga chociaż klepią modlitwy to mają uwierzyć w przemieszczanie się w inne wymiary? gdzie tu logika.
I tak jak wspomniałem wcześniej każdy ma prawo do wolności słowa.[/quote]
Rozumiem, że ty nie wierzysz już w swoje sny i duchy, które cię nawiedzały, to dlatego tak piszesz ?
A skoro wierzysz, to po co piszesz te słowa - ???
Duchy są w innym wymiarze egzystencji.
Bardzo często pisałaś na innym forum, że cię nawiedzają.
Skoro wiesz, że są, to też wiesz, że są w innym wymiarze...
Muszę przyznać, że coś złego się z tobą ostatnio dzieje.
To co piszesz jest właśnie nie logiczne i nie ma to nic wspólnego z tym co doświadczałaś wcześniej.
Każdy ma prawo do wolności słowa, ale gdy zobaczę takie chamskie posty, zawsze będę reagować.
Szkoda, że zapomniałaś, jak reagowałem jak ciebie atakowano na innym forum, nie patrząc na konsekwencje...
Ale widać, że ,,zapomniał wól, jak cielęciem był...''
-
- Homo Infranius Plus
- Posty: 702
- Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
- Kontakt:
Re: Funkcja falowa istnieje jako realny obiekt?
Bo ja nie wierzę w bilokację.... i nic się nie skłania,abym w to uwierzył. Gdyby było więcej przypadków,możliwe,że coś by zmieniło moją postawę,a tak to nic.
Swego czasu miałaś na innym forum w avatarze ks. Pio.
Ten ksiądz doświadczał często bilokacji...
Przyswajasz tylko wiedzę wybiórczo ?
A jak masz z tym problem, to po co dajesz tego świętego do swojego avka ???
PS.
Jak ktoś uważa,że osiągnął pewien poziom duchowy powinien okazać się wyrozumiałością,a nie klepać w kółko to samo...
Odpowiedzi są bardzo często dostosowane konkretnie do osoby, do której są skierowane.
Gdy stoi w miejscu, to klepanie tego samego jest jak najbardziej wskazane, aż zrozumie.
Ostatnio zmieniony ndz lis 20, 2011 10:13 pm przez soudak040771, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Funkcja falowa istnieje jako realny obiekt?
Po piate, może napiszesz w końcu jedno mądre zdanie w temacie - ,, Odpowiadanie na Funkcja falowa istnieje jako realny obiekt ?????
Jeśli chcesz, żeby inni przestrzegali zasad, przestrzegaj ich sam. Póki co, offtopujesz.
-
- Homo Infranius Plus
- Posty: 702
- Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
- Kontakt:
Re: Funkcja falowa istnieje jako realny obiekt?
[quote name='Think' post='91623' date='21 listopad 2011 - 00:13']Jeśli chcesz, żeby inni przestrzegali zasad, przestrzegaj ich sam. Póki co, offtopujesz.[/quote]
Masz rację, jednak na pytania, musza być i odpowiedzi.
Ale jestem jak najbardziej za tym, aby wrócić do tematu i nie bawić się w psychiatrę.
Masz rację, jednak na pytania, musza być i odpowiedzi.
Ale jestem jak najbardziej za tym, aby wrócić do tematu i nie bawić się w psychiatrę.
Re: Funkcja falowa istnieje jako realny obiekt?
Teoria Everetta nie była, nie jest i jak się zdaje jednak nie będzie potwierdzona. To tylko larum naukowców rozpaczliwie szukających sposobów na obalenie dotychczasowych dogmatów błędnych teorii stałych kosmicznych. Nie tedy droga. Niemniej już niektórzy łykają te eweretki jakby były pewnikiem tylko jeszcze nie udowodnionym. Nie dziwi skoro to ratuje czyjąś nadmierna wyobraźnie. Tak to się bawić możemy kolejne lata i zwolennicy równoległych rzeczywistości dalej będą swoje tłuc na kowadle kwantowych spekulacji młotem świetlnym niczym wojownicy Jeday.
Pisząc większość piszę w oparciu o fakt, że po mimo zagubienia większości społeczeństwa w tym galimatiasie kwantowych wizji jednak tylko nieliczni z takim uporem wmawiają innym, że istnieją inne rzeczywistości.
W dodatku większość tu piszących jest niekonsekwentna. Choćby Ty soudak.
Stanąłeś w obronie Danutki, która wizjami sięga do innej rzeczywistości podpierając się dla wiarygodności teoria Everetta jak kulawy kosturem, a sam przecież w temacie „projekt Cheops” groźna sekta zjechałeś niejaką Łobos tymi oto słowy
[quote name='soudak' post='69911' date='27 maj 2010 - 21:21']I co oni by z nią mieli zrobić ? Nawet gdyby ją złapali i umieścili w bezpiecznym kaftanie i zawieźli do tego radosnego domu, o którym myślimy, to jeszcze gotowa stamtąd zorganizować ekipę, która ruszyłaby na podbój kraju Faraonów...
A tak, ludziskom się już znudziły kina, cyrki, teatry, to chodzą pooglądać lokalny folklor... Tylko gorzej z tymi, którzy tej radosnej twórczości ulegają i nie szczędzą grosza w imię ,,ocalenia ludzkości'' ( oczywiście tej wybranej, tej bogatszej , lepszej części naszego społeczeństwa )[/quote]
Z tego co napisałeś o Łobos wynika, że uważasz za świrów każdego kto nawija o jakiś innych światach, cywilizacjach i rzeczywistościach bo przecież wizje Lucynki Łobos niczym się nie różnią od wizji Danuty. I jedna i druga porusza się w strefie innej rzeczywistości to jak wiec skoro jedna dla Ciebie ma hysia druga może być normalna mając przy dokładnie te same inklinacje do głoszenia swych wizji wynikających ni mniej ni wiecej z tej samej parafii czyli teorii Everetta? Jedna i druga czerpie z takich teorii argumenty potwierdzające realność światów o jakich głosi. Założyliście tutaj temat wyśmiewający projekt Cheops w, którym plasujecie autorów tej paranoi do miana świrów to czemu nie założyć podobnego tematu pod tytułem: wizje Danut inne rzeczywistości-niebezpieczna droga myslenia?
Zgodzę się z Tobą w całej absolutności, że to nie jest temat o Danucie, ale skoro tak to po kiego grzyba Danuta w pierwszym już poście dopuściła się oftopa wkręcając swoje trzy grosze o tych swoich doświadczeniach z innej rzeczywistości? Gdzie nie wejdę tu na forum to niemal każdy temat jest przez nią wykorzystywany do wtranżalania swych doznań lub odwoływania się do nich. Teoria Everetta to teoria Everetta wymagająca racjonalnej analizy na płaszczyźnie fizycznej, a nie metafizycznej i doznaniowej.
Ale wracając do napisania czegoś mądrego o funkcji falowej… no mamy kolejną niedoświadczalnie przeprowadzoną próbę udowodnienia istnienia czegoś co nie ma prawa istnieć, no chyba, że w głowie zwolennika innych rzeczywistości.
Acha soudak o co Ci chodzi z tymi chamskimi postami? Przecież byłem mimo wszystko grzeczny wobec Danki.
Pisząc większość piszę w oparciu o fakt, że po mimo zagubienia większości społeczeństwa w tym galimatiasie kwantowych wizji jednak tylko nieliczni z takim uporem wmawiają innym, że istnieją inne rzeczywistości.
W dodatku większość tu piszących jest niekonsekwentna. Choćby Ty soudak.
Stanąłeś w obronie Danutki, która wizjami sięga do innej rzeczywistości podpierając się dla wiarygodności teoria Everetta jak kulawy kosturem, a sam przecież w temacie „projekt Cheops” groźna sekta zjechałeś niejaką Łobos tymi oto słowy
[quote name='soudak' post='69911' date='27 maj 2010 - 21:21']I co oni by z nią mieli zrobić ? Nawet gdyby ją złapali i umieścili w bezpiecznym kaftanie i zawieźli do tego radosnego domu, o którym myślimy, to jeszcze gotowa stamtąd zorganizować ekipę, która ruszyłaby na podbój kraju Faraonów...
A tak, ludziskom się już znudziły kina, cyrki, teatry, to chodzą pooglądać lokalny folklor... Tylko gorzej z tymi, którzy tej radosnej twórczości ulegają i nie szczędzą grosza w imię ,,ocalenia ludzkości'' ( oczywiście tej wybranej, tej bogatszej , lepszej części naszego społeczeństwa )[/quote]
Z tego co napisałeś o Łobos wynika, że uważasz za świrów każdego kto nawija o jakiś innych światach, cywilizacjach i rzeczywistościach bo przecież wizje Lucynki Łobos niczym się nie różnią od wizji Danuty. I jedna i druga porusza się w strefie innej rzeczywistości to jak wiec skoro jedna dla Ciebie ma hysia druga może być normalna mając przy dokładnie te same inklinacje do głoszenia swych wizji wynikających ni mniej ni wiecej z tej samej parafii czyli teorii Everetta? Jedna i druga czerpie z takich teorii argumenty potwierdzające realność światów o jakich głosi. Założyliście tutaj temat wyśmiewający projekt Cheops w, którym plasujecie autorów tej paranoi do miana świrów to czemu nie założyć podobnego tematu pod tytułem: wizje Danut inne rzeczywistości-niebezpieczna droga myslenia?
Zgodzę się z Tobą w całej absolutności, że to nie jest temat o Danucie, ale skoro tak to po kiego grzyba Danuta w pierwszym już poście dopuściła się oftopa wkręcając swoje trzy grosze o tych swoich doświadczeniach z innej rzeczywistości? Gdzie nie wejdę tu na forum to niemal każdy temat jest przez nią wykorzystywany do wtranżalania swych doznań lub odwoływania się do nich. Teoria Everetta to teoria Everetta wymagająca racjonalnej analizy na płaszczyźnie fizycznej, a nie metafizycznej i doznaniowej.
Ale wracając do napisania czegoś mądrego o funkcji falowej… no mamy kolejną niedoświadczalnie przeprowadzoną próbę udowodnienia istnienia czegoś co nie ma prawa istnieć, no chyba, że w głowie zwolennika innych rzeczywistości.
Acha soudak o co Ci chodzi z tymi chamskimi postami? Przecież byłem mimo wszystko grzeczny wobec Danki.
Ostatnio zmieniony ndz lis 20, 2011 10:26 pm przez 2012, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Homo Infranius Plus
- Posty: 702
- Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
- Kontakt:
Re: Funkcja falowa istnieje jako realny obiekt?
Teoria Everetta nie była, nie jest i jak się zdaje jednak nie będzie potwierdzona. To tylko larum naukowców rozpaczliwie szukających sposobów na obalenie dotychczasowych dogmatów błędnych teorii stałych kosmicznych. Nie tedy droga. Niemniej już niektórzy łykają te eweretki jakby były pewnikiem tylko jeszcze nie udowodnionym. Nie dziwi skoro to ratuje czyjąś nadmierna wyobraźnie. Tak to się bawić możemy kolejne lata i zwolennicy równoległych rzeczywistości dalej będą swoje tłuc na kowadle kwantowych spekulacji młotem świetlnym niczym wojownicy Jeday.
Pisząc większość piszę w oparciu o fakt, że po mimo zagubienia większości społeczeństwa w tym galimatiasie kwantowych wizji jednak tylko nieliczni z takim uporem wmawiają innym, że istnieją inne rzeczywistości.
W dodatku większość tu piszących jest niekonsekwentna. Choćby Ty soudak.
Stanąłeś w obronie Danutki, która wizjami sięga do innej rzeczywistości podpierając się dla wiarygodności teoria Everetta jak kulawy kosturem, a sam przecież w temacie „projekt Cheops” groźna sekta zjechałeś niejaką Łobos tymi oto słowy
Z tego co napisałeś o Łobos wynika, że uważasz za świrów każdego kto nawija o jakiś innych światach, cywilizacjach i rzeczywistościach bo przecież wizje Lucynki Łobos niczym się nie różnią od wizji Danuty. I jedna i druga porusza się w strefie innej rzeczywistości to jak wiec skoro jedna dla Ciebie ma hysia druga może być normalna mając przy dokładnie te same inklinacje do głoszenia swych wizji wynikających ni mniej ni wiecej z tej samej parafii czyli teorii Everetta? Jedna i druga czerpie z takich teorii argumenty potwierdzające realność światów o jakich głosi. Założyliście tutaj temat wyśmiewający projekt Cheops w, którym plasujecie autorów tej paranoi do miana świrów to czemu nie założyć podobnego tematu pod tytułem: wizje Danut inne rzeczywistości-niebezpieczna droga myslenia?
Zgodzę się z Tobą w całej absolutności, że to nie jest temat o Danucie, ale skoro tak to po kiego grzyba Danuta w pierwszym już poście dopuściła się oftopa wkręcając swoje trzy grosze o tych swoich doświadczeniach z innej rzeczywistości? Gdzie nie wejdę tu na forum to niemal każdy temat jest przez nią wykorzystywany do wtranżalania swych doznań lub odwoływania się do nich. Teoria Everetta to teoria Everetta wymagająca racjonalnej analizy na płaszczyźnie fizycznej, a nie metafizycznej i doznaniowej.
Ale wracając do napisania czegoś mądrego o funkcji falowej… no mamy kolejną niedoświadczalnie przeprowadzoną próbę udowodnienia istnienia czegoś co nie ma prawa istnieć, no chyba, że w głowie zwolennika innych rzeczywistości.
Acha soudak o co Ci chodzi z tymi chamskimi postami? Przecież byłem mimo wszystko grzeczny wobec Danki.
To twoje chamskie słowa, w ktorych sugerujesz, że powinna sie leczyc w zakładzie psychiatrycznym.
A czy w ogóle zdajesz sobie sprawę, ze dokładnie to samo mówią ci co od lat leczą sie w zakładach psychiatrycznych mając najróżniejsze schorzenia umysłowe?
A tak w ogóle :
Stanąłeś w obronie Danutki, która wizjami sięga do innej rzeczywistości podpierając się dla wiarygodności teoria Everetta jak kulawy kosturem, a sam przecież w temacie „projekt Cheops” groźna sekta zjechałeś niejaką Łobos tymi oto słowy
Ona nie pisze tylko o wizjach.
No ale cóż, kłania się czytanie ze zrozumieniem...
Widzę, że mamy tu pana sekciarza....od pani łobos, enki czy jak tam tej oszustce...
Takich jak ty wyczuwam na odległość, to ten sam smród pieniędzy ściaganych z naiwnych osób...
Re: Funkcja falowa istnieje jako realny obiekt?
2012-Nie! .. A bo ta teoria przeczy wizjom w głowie, channelingom, a potwierdza właśnie takie doświadczenia jak moje (przekazywanie informacji obiekt do obiektu). Stąd już, któryś raz, a zresztą nie tylko przez to, ponieważ ja przypomnę, że jestem osobą nigdzie nie zrzeszoną. Prywatną , a nie tworzącą zgromadzeń, akcji, itd. głoszącą przepowiednie, czy jedynie słuszne teorie i drogi. A opowiadającą szczerze o swoich doświadczeniach- przez to przywołuje do porządku, że to porównanie jest niewłaściwe. I pytam jak to się ma jedno do drugiego?
Ostatnio zmieniony ndz lis 20, 2011 11:00 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.