Przepowiednie Baby Wangi
-
- Infrańczyk
- Posty: 133
- Rejestracja: ndz paź 31, 2010 11:44 am
- Kontakt:
Re: Przepowiednie Baby Wangi
Wiedziałem,że tak będzie.Że przy okazji tego incydentu odgrzebie się Wangę,o której do niedawna mało kto słyszał na świecie.Z tego wojny światowej nie będzie.Mamy kolejny graniczny konflikt między obiema Koreami.Twardogłowi z Północy szybciej strzelają niż myślą.Wkrótce rozejdzie to się po kościach.Nie ma co się bać.Wojna nie opłaca się teraz ani USA ani Chinom(których stosunki z Koreą Płn są ostatnio nie najlepsze) - za dobrze idą interesy.Korea Płn jest za bardzo uzależniona od reszty świata,pewnie znowu chcą coś uzyskać.Jeśliby nawet wybuchła wojna to spodziewałbym się,że sami chińczycy postanowią uspokoić Kima
Re: Przepowiednie Baby Wangi
A ja uważam, że po kryzysie takim państwom jak USA, czy Chiny, globalny konflikt byłby na rękę. Tak muszą rywalizować gospodarczą z resztą świata by nie ogłosić upadku. A tak dobrze uzbrojone, lub liczne (w przypadku Chin) armie są w stanie poradzić sobie z każdym innym mocarstwem. W czasie konfliktu tracą wszyscy, ale najmniej ci najlepiej do nich przygotowani. I znów wrócę do wydarzeń sprzed WW II. Jak dobrze pamiętamy kilka lat przed jej wybuchem też świat ogarnął wielki kryzys, skutkiem czego była wojna. Może nie bezpośrednim, ale na pewno korzystnym.
Historia kołem się toczy, jest cykliczna, powtarzalna, a przez co bardzo przewidywalna.
Historia kołem się toczy, jest cykliczna, powtarzalna, a przez co bardzo przewidywalna.
Ostatnio zmieniony wt lis 23, 2010 7:02 pm przez Korybut, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzielmy się wiedzą, bo ona jest kluczem do wszystkiego
Re: Przepowiednie Baby Wangi
Kiedy w końcu jakieś pozytywne wizje zaczną mieć ci wizjonerzy a nie tylko wojna,apokalipsa i ogólna masakra.Niby tacy dobrzy w przepowiadaniu makabry a powstania fiskusa jakoś nie przewidzieli
Ostatnio zmieniony wt lis 23, 2010 9:23 pm przez Lilith, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Infrańczyk
- Posty: 133
- Rejestracja: ndz paź 31, 2010 11:44 am
- Kontakt:
Re: Przepowiednie Baby Wangi
Ha ha ha,dobre Lilith.Pozytywne wróżby im się nie opłacają,lepiej postraszyć:) A co do potencjału militarnego Chin to bym nie przesadzał.Mają dużą armię ale za to jadą na starym poradzieckim sprzęcie.I wogóle ludziska nie dołołujcie się.Wojny nie będzie inaczej Wróżbita Maciej by to przepowiedział dawno :lol:
Ostatnio zmieniony wt lis 23, 2010 9:45 pm przez Pszebżydły ófok, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Przepowiednie Baby Wangi
To raczej zwykły przypadek tego typu rzeczy dzieją się częściej. Bardzo często.
-
- Infrańczyk
- Posty: 133
- Rejestracja: ndz paź 31, 2010 11:44 am
- Kontakt:
Re: Przepowiednie Baby Wangi
Nie doceniałem ich pomysłowości.Sądziłem,że odpuszczą wreszcie a tu ... no,no,no.A ciekawe czy ten kontakt z Bogiem to będzie e-mailem czy telefoniczny
Re: Przepowiednie Baby Wangi
Mi się wydaje że przez skype albo gadu gadu B(u)g wejdzie w nową technologie.
-
- Infrańczyk
- Posty: 133
- Rejestracja: ndz paź 31, 2010 11:44 am
- Kontakt:
Re: Przepowiednie Baby Wangi
No chyba,że tak
Re: Przepowiednie Baby Wangi
W każdej przepowiedni można dostrzec ziarenko prawdy, które jest tam przez przypadek. Ale "badacze" doszukują się tam czegoś więcej.
-
- Początkujący
- Posty: 11
- Rejestracja: wt lis 23, 2010 1:28 pm
- Kontakt:
Re: Przepowiednie Baby Wangi
[quote name='Pantanal' post='76736' date='25 listopad 2010 - 00:20']Czas działa jednak na niekorzyść Wangi... Przeliczanie daty na kalendarz juliański też nie pomogło. Ale coż, w końcu zwolennicy Wangi doczekają się upragnionej wojenki i wtedy będą świętować. Tylko trzeba będzie se zadać pytanie, czy ta wojna czasem nie toczy się od dawna, i nie przewidział tego żaden Jackowski, nawet w wersji damskiej![/quote]
wydaje mi sie ze troche zle to rozumiecie, Wanga mowila ze wojna rozpocznie sie konfliktem lokalnym, przeciez oni moga sie tam napierdzielac pare miesiecy potem wkroczy reszta swiata, to raczej nie dziala na zasadzie, dobra jest konflikt czynmy wojne, potrzeba na to czasu, powiedzmy ze wojna wybuchla wlasnie we wtorek, ale moze minac troche czasu zanim nazwiemy ją III wojna swiatowa...
wydaje mi sie ze troche zle to rozumiecie, Wanga mowila ze wojna rozpocznie sie konfliktem lokalnym, przeciez oni moga sie tam napierdzielac pare miesiecy potem wkroczy reszta swiata, to raczej nie dziala na zasadzie, dobra jest konflikt czynmy wojne, potrzeba na to czasu, powiedzmy ze wojna wybuchla wlasnie we wtorek, ale moze minac troche czasu zanim nazwiemy ją III wojna swiatowa...