Funkcja falowa istnieje jako realny obiekt?

Fizyka, chemia, nauki o Ziemi, wynalazki, eksperymenty.
2012
Infrzak
Posty: 56
Rejestracja: pt lis 11, 2011 11:14 am
Kontakt:

Re: Funkcja falowa istnieje jako realny obiekt?

Post autor: 2012 »

[quote name='danut' post='91660' date='21 listopad 2011 - 15:02']Aha.. Ja nie rozumiem :D ..? To, że cały czas pojawia się nowa możliwość według ciebie ma świadczyć o tym, że każda z nich zaistnieje? Może dąży do zaistnienia, a aby ono zaistniało musi dojść do skupienia się odpowiednich połączeń, wielu zależności, itd? A co myślisz o nieskończoności, w ogóle??[/quote]

Jesteś rozbrajajaco śmieszna. Ty dalej nie rozumiesz co sie do Ciebie pisze. To nie ja twierdzę, że pojawia się cały czas nowa możliwość tylko Everett i jego teoria do, której niedawno się odwoływałaś. Ja widzę, że o teorii Everetta to Ty sie więcej ode mnie dowiadujesz niż z jego własnej pracy.

Już samo Twoje zapytanie czy według mnie każda z tych możliwości zaistnieje, świadczy, ze nie rozumiesz, że

NIE WEDŁUG MNIE tylko według teorii Everetta do, której się odwoływałaś.

Kumamy co napisane?

Ty nie tylko nie rozumiesz co zawiera teoria Everetta, ale zaczynasz ją interpretować na własną modłę wciskając jakieś sugestie o jakiś skupieniach jakiś odpowiednich połączeń i jakiś enigmatycznych zależności pozwalających niby to zaistnieć jakiejś równie enigmatycznej innej rzeczywistości. Ale sama nijak nie potrafisz wyjaśnić tych swoich tajemniczych zależności i skupionych połączeń.

Zgrywasz mądrzejszą od samego Everetta usiłując wcisnąć nam sugestie, że teoria Everetta nie bierze niby pod uwagę Twoich tajemniczych skupień i zależności pozwalających teorii Everetta zaistnieć w rzeczywistości.

Ty w ogóle pewnie nie zrozumiesz co ja tu napisałem i z góry wiem, że znów napiszesz jakieś enigmatyczne wyjaśnienie sugerujące jakieś tajemnicze zależności i skupienia.

Skup sie sama na tym co piszesz zanim napiszesz.
Ostatnio zmieniony pn lis 21, 2011 1:31 pm przez 2012, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Funkcja falowa istnieje jako realny obiekt?

Post autor: danut »

Nie mam nawet zamiaru Tobie ani murcielago przedstawiać jakichkolwiek wyjaśnień, to nie Wasz temat, wpadliście tutaj jak zawierucha, wtrącając się w moją rozmowę z robertcb, który ten temat założył, nie rozumiejąc, nawet treści napisanych zdań, nie umiejąc jej odczytać. Jak w przytoczonym wyżej cytacie moim, czy ja w nim napisałam, że to Ty tak twierdzisz, czy pytałam jak rozumiesz te słowa?? :D
Ostatnio zmieniony pn lis 21, 2011 1:57 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
2012
Infrzak
Posty: 56
Rejestracja: pt lis 11, 2011 11:14 am
Kontakt:

Re: Funkcja falowa istnieje jako realny obiekt?

Post autor: 2012 »

[quote name='danut' post='91666' date='21 listopad 2011 - 15:55']Nie mam nawet zamiaru Tobie ani murcielago przedstawiać jakichkolwiek wyjaśnień, to nie Wasz temat, wpadliście tutaj jak zawierucha, wtrącając się w moją rozmowę z robertcb, który ten temat założył, nie rozumiejąc, nawet treści napisanych zdań, nie umiejąc jej odczytać.[/quote]



Nie masz zamiaru bo nie masz argumentów poza strumieniem enigmatycznych zwrotów, których sama nie rozumiesz, którym sobie przeczysz i którym sama się dziwisz.







[quote name='danut' post='91666' date='21 listopad 2011 - 15:55']Jak w przytoczonym wyżej cytacie moim, czy ja w nim napisałam, że to Ty tak twierdzisz, czy pytałam jak rozumiesz te słowa??[/quote]



Nie jest i nie było istotne jak ja rozumiem te słowa tylko istotnym było to, że to Ty twierdzisz o istnieniu wielu rzeczywistości-nie ja i to Ty enigmatycznie tłumaczysz możliwość ich zaistnienia. To przecież Ty opisujesz enigmatyczne wizje wielu światów w swoim temacie nie ja. To oznacza, że mniemasz o ich istnieniu wiec po co mnie pytasz o możliwość ich zaistnienia? Głupie pytanie na, które znasz odpowiedź wynikającą z mojego krytycyzmu w ogóle do całego tego tematu. To według Ciebie te światy istnieją, a nie według mnie. Nigdzie na tym forum nie napisałaś jasnego wyjaśnienia popartego jakimś mądrym argumentem udowadniającym możliwość istnienia i zaistnania jakiegoś innego świata. Wszystko to enigma myślowa dokładnie taka sama jak w postach tutaj w, których powołujesz się na jakieś tajemnicze zależności i skupienia.



Jesteśmy w temacie idealnym by właśnie chociaż częściowo przy użyciu naukowych definicji wyjaśnić te Twoje inne rzeczywistości i kiedy ja się Ciebie pytam byś je jakoś wyjaśniła włącznie z tajemniczymi zależnościami i skupieniami to Ty piszesz, że nie będziesz nam tłumaczyć bo wpadliśmy tu niby jak zawierucha? To przecież Ty wpadłaś tu w ten temat w pierwszym poście ze swoimi rzeczywistościami odwołując się do teorii Everetta, więc wyjaśnij nam tą teorią możliwość istnienia tych Twoich rzeczywistości i wyjaśnij czego nigdzie nie robiłaś na czym mają niby polegać te tajemnicze zależności i skupienia.
kropka
Infranin
Posty: 252
Rejestracja: ndz wrz 05, 2010 5:24 pm
Kontakt:

Re: Funkcja falowa istnieje jako realny obiekt?

Post autor: kropka »

2012- Wjechał pan na to forum rozpędzonym pociągiem tratując i ośmieszjąc. To czyjeś zlecenie czy własna inicjatywa?

Nie ośmieszy pan naszej Danuty.. bardzo cenimy sobie jej osobę i jej autentyczne ze szczerością opisywane przeżycia , których doświadczyła. Możemy mieć inne zdanie na ich tłumaczenie ale nie pozwolimy panu kpić z osoby, którą szanujemy i lubimy tu na forum.

Tak szybko pan przeczytał te100 stron tematu? Nie za szybko to panu poszło? Byl tu kiedyś pan, który nim zabrał głos w temacie wałkował go około 3 tygodni. Gdyby pan zapoznał się z całością to może zrozumiałby pan jak niesprawiedliwe i niegrzeczne slowa napisał pan o Danucie. Danuta nie jest naukowcem fizykiem i nie musi operować fachowymi określeniami z fizyki kwantowej ... co nie znaczy, że w niej się nie orientuje...

Jej prawdziwe przeżycia są o wiele więcej warte niż naukowe wywody i pierdoły niektórych naukowców. I mam nadzieję,że teraz już można wrócić do ,, funkcji falowej"

o której ja niestety pojęcia nie mam.. . :NotDoneCare: ale chętnie poczytam co o niej mówią inni
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Funkcja falowa istnieje jako realny obiekt?

Post autor: danut »

No masz.. :).. Skoro nie chce się rozumieć to się nie rozumie..Co to jest funkcja falowa?- Funkcja falowa to funkcja zmiennych konfiguracji np. położenia o wartościach zespolonych, będących rozwiązaniem równania Schrodingera opisującego stan kwantowy cząstki. Wartość funkcji to amplituda prawdopodobieństwa, a kwadrat jej modułu jest proporcjonalny do gęstości prawdopodobieństwa znalezienia cząstki w danym punkcie przestrzeni. Odpowiednie wartości współrzędnych wektora A w bazie {Bi i=1}określają prawdopodobieństwo znalezienia układu opisanego stanem A w stanie Bi... Jeśli Robert podaje rewelację, że istnieje taki realny obiekt, bo takie są najnowsze odkrycia i doniesienia, a ja opisywałam rzeczywiste spotkania z obiektem, w którym wyraźnie rozpoznałam siebie w innym czasie i " bazie" to oczywistą jest analogia do tej teorii.
Ostatnio zmieniony pn lis 21, 2011 4:14 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
kamkot
Infrzak
Posty: 57
Rejestracja: wt sty 05, 2010 12:32 pm
Kontakt:

Re: Funkcja falowa istnieje jako realny obiekt?

Post autor: kamkot »

Zauważyłem, że ostatnimi dniami na tym forum króluje polityka (w sumie moja działka jako studenta politologii). Pamietam słowa mojego ulubionego profesora, że tam gdzie jest grupka ludzi, nieuchronnym jest różnica zdań, co prowadzi siłą rzeczy do konfliktu. Jeśli dochodzą do tego emocje, następuje jego eskalacja. Ludzie łączą się w grupku, które będą się popierać tym mocniej im usilniej są atakowane. Ale najważniejszy jest wniosek tego wszystkiego, a właściwie brak jakichkolwiek wniosków. Wasza cała argumentacja zmierza donikąd, nie uzyskacie żadnych odpowiedzi,więc jeśli taki jest Wasz prawdziwy cel zdradzę Wam pewien sekret. Uzyskacie o wiele więcej merytorycznej wiedzy prowadząc spokojną rozmowę. Tylko w ten sposób można coś osiągnąć, bo tylko głupiec atakuje (gdyż nic poza tym nie ma do przekazania). A jeśli juz mówimy o psychologii, to murcielago ( chyba nie bez znaczenia był komentarz pewnej osoby pod tematem czerwony smok).
Ostatnio zmieniony pn lis 21, 2011 4:23 pm przez kamkot, łącznie zmieniany 1 raz.
Think
Infrzak
Posty: 61
Rejestracja: wt cze 30, 2009 5:34 pm
Kontakt:

Re: Funkcja falowa istnieje jako realny obiekt?

Post autor: Think »

DOŚĆ! Zostawcie naukę w spokoju!



Apeluję o przeniesienie się z tą dyskusją w inne miejsce, bo w bardzo niedobrą stronę to zmierza. BŁAGAM, niech następny post będzie postem osoby, która nie słyszy o funkcji falowej pierwszy raz w życiu, potrafi coś wnieść do tematu, i nie posługuje się definicjami z Wikipedii.
Awatar użytkownika
Rysiek23
Homo Infranius Alfa
Posty: 3237
Rejestracja: sob cze 02, 2007 11:25 am
Kontakt:

Re: Funkcja falowa istnieje jako realny obiekt?

Post autor: Rysiek23 »

I tu popieram kolegę Think, proszę o stosowanie rzeczowych argumentów a nie tych ad personam (np. "jesteś śmieszna") bo niestety trzeba będzie zastosować tak nielubiane funkcje jak warn->warn->warn->BAN .
Ostatnio zmieniony pn lis 21, 2011 4:58 pm przez Rysiek23, łącznie zmieniany 1 raz.
2012
Infrzak
Posty: 56
Rejestracja: pt lis 11, 2011 11:14 am
Kontakt:

Re: Funkcja falowa istnieje jako realny obiekt?

Post autor: 2012 »

[quote name='kropka' post='91674' date='21 listopad 2011 - 17:57']2012- Wjechał pan na to forum rozpędzonym pociągiem tratując i ośmieszjąc. To czyjeś zlecenie czy własna inicjatywa?[/quote]



Błędnie rozumujesz odmienne zdanie i przekonanie o czyichś konfabulacjach z ośmieszaniem. Oczywiście własna inicjatywa wynikająca z wiedzy i zdrowego rozsądku.







[quote name='kropka' post='91674' date='21 listopad 2011 - 17:57']Nie ośmieszy pan naszej Danuty..[/quote]



Według mnie pisząc do tej pory arcy mgliscie i enigmatycznie, niekiedy niezrozumiale i niegramatycznie sama się ośmiesza.







[quote name='kropka' post='91674' date='21 listopad 2011 - 17:57']bardzo cenimy sobie jej osobę i jej autentyczne ze szczerością opisywane przeżycia , których doświadczyła.[/quote]



Jaką masz gwarancję, że są autentyczne? Że nie kłamie lub, że nie ma urojeń? Sama szczerość opisywanych przeżyć wystarcza Ci by ufać w ich prawdziwość?







[quote name='kropka' post='91674' date='21 listopad 2011 - 17:57']Możemy mieć inne zdanie na ich tłumaczenie ale nie pozwolimy panu kpić z osoby, którą szanujemy i lubimy tu na forum.[/quote]



Mylisz kpinę z wyrażaniem odmiennego zdania na temat zwierzeń Danki oraz nazywania ich podłóg moich wrażeń jakie na mnie robią.







[quote name='kropka' post='91674' date='21 listopad 2011 - 17:57']Tak szybko pan przeczytał te100 stron tematu? Nie za szybko to panu poszło? Byl tu kiedyś pan, który nim zabrał głos w temacie wałkował go około 3 tygodni.[/quote]



Tak czytam ten temat od dość dawna/ nie raz uśmiawszy się do bólu-choć nie raz szczena mi opadała i niedowierzanie jak daleko można zabrnąć we własnych imaginacjach/







[quote name='kropka' post='91674' date='21 listopad 2011 - 17:57']Gdyby pan zapoznał się z całością to może zrozumiałby pan jak niesprawiedliwe i niegrzeczne slowa napisał pan o Danucie.[/quote]



Jeszcze raz napiszę, że nie ma nic obraźliwego w tym, że czyjeś wyobrażenia i opowieści mogą mi się wydawać konfabulacjami i urojeniami. Przecież po to dyskutujemy by wyrazić swój osąd nad daną kwestią. Jeśli mielibyśmy unikać szczerych i otwartych określeń oddających nasze wrażenia to nikt by nie wiedział o co komu chodzi.







[quote name='kropka' post='91674' date='21 listopad 2011 - 17:57']Danuta nie jest naukowcem fizykiem i nie musi operować fachowymi określeniami z fizyki kwantowej ... co nie znaczy, że w niej się nie orientuje...[/quote]



Nie trzeba być fizykiem by „jakoś” nie starać się określić własnych doświadczeń definicjami czerpanymi z teorii na, którą się powołuje, a którą powinna znać skoro się powołuje.







[quote name='kropka' post='91674' date='21 listopad 2011 - 17:57']Jej prawdziwe przeżycia są o wiele więcej warte niż naukowe wywody i pierdoły niektórych naukowców.[/quote]



Naukowe wywody i pierdoły – mam na myśli te na, które powołuje się Danka- są dokładnie na równi warte. Nabiorą wartości jeśli znajdą bezapelacyjne potwierdzenie w doświadczeniach i obliczeniach, a wiemy, że tak nie jest. Dla Ciebie i takich jak Danka nie pierdołami naukowymi są tylko te, które pasują do waszych wyobrażeń, ale nie do realnej rzeczywistości.







[quote name='kropka' post='91674' date='21 listopad 2011 - 17:57']I mam nadzieję,że teraz już można wrócić do ,, funkcji falowej"

o której ja niestety pojęcia nie mam.. . ale chętnie poczytam co o niej mówią inni[/quote]



No to radzę szukać tej wiedzy u źródeł, a nie w wyobraźni Danki, ani nawet w interpretacjach tych źródeł na tym forum.







[quote name='danut' post='91676' date='21 listopad 2011 - 18:10']No masz.. .. Skoro nie chce się rozumieć to się nie rozumie..[/quote]



Jak zwykle to samo-ta sama odpowiedź. Odbijam piłeczkę. To Ty nie rozumiesz bo nie chcesz zrozumieć – rzeczywistości, a nie imaginacji.







[quote name='danut' post='91676' date='21 listopad 2011 - 18:10']Jeśli Robert podaje rewelację, że istnieje taki realny obiekt, bo takie są najnowsze odkrycia i doniesienia, a ja opisywałam rzeczywiste spotkania z obiektem, w którym wyraźnie rozpoznałam siebie w innym czasie i " bazie" to oczywistą jest analogia do tej teorii.[/quote]



To nie są żadne odkrycia tylko nieudolne doświadczenia nie biorące pod uwagę w ogóle warunków w jakich sa przeprowadzane o czym napisałem w ostatnim cytacie. Te „odkrycia” zasługują na bardziej naukową dysputę w, której będziemy posługiwać się definicjami, a nie argumentami płynącymi z wyobraźni na siłę wpasowywanej w teorie bez pokrycia w rzeczywistości.







I NAJWAŻNIEJSZA ODPOWIEDŹ W TYM CAŁYM TEMACIE







[quote name='danut' post='91676' date='21 listopad 2011 - 18:10']Co to jest funkcja falowa?- Funkcja falowa to funkcja zmiennych konfiguracji np. położenia o wartościach zespolonych, będących rozwiązaniem równania Schrodingera opisującego stan kwantowy cząstki. Wartość funkcji to amplituda prawdopodobieństwa, a kwadrat jej modułu jest proporcjonalny do gęstości prawdopodobieństwa znalezienia cząstki w danym punkcie przestrzeni. Odpowiednie wartości współrzędnych wektora A w bazie {Bi i=1}określają prawdopodobieństwo znalezienia układu opisanego stanem A w stanie Bi...[/quote]



To są brednie zaczerpnięte z Internetu na potrzeby nagłej i przymusowej odpowiedzi. Jak to się ma do rzeczywistości empirycznej skoro sam pomiar położenia cząstki jest zakłócany poprzez oddziaływanie na tę cząstkę samych elektronów własnych narzędzia pomiarowego, które to przecież jest zbudowane również z NIEOBOJĘTNYCH CZĄSTEK! Cały wywód jaki przytoczyłaś tutaj obalam faktem przed chwilą opisanym. I żadne nawet najinteligentniej skonstruowane obliczenie matematyczne Schrödingera nie zmieni faktu, że nie jesteśmy w stanie z tego powodu zmierzyć rzeczywistego stanu kwantowego cząstki. Tak więc to co zacytowałaś jak sądzę nie z własnej wiedzy tylko z neta jest zwykłym poprawnym matematycznym bełkotem, a mówiąc naukowo zwykłym matematycznym konstruktem nie mającym potwierdzenia w rzeczywistości.
ODPOWIEDZ

Wróć do „NAUKA i TECHNIKA”