Zagadkowy czas: Przeskoki i równoległe rzeczywistości
Zagadkowy czas: Przeskoki i równoległe rzeczywistości
Zagadkowy czas, przeskoki w czasie i równoległe rzeczywistości (cz. 1)
Danuta Adamska-Rutkowska & Danuta Dudzik
Oceny upływu czasu dokonujemy zwykle w oparciu o przebieg określonych procesów lub jako porządek następstwa zjawisk. Przywykliśmy do myśli, że czas jest zmienną niesymetryczną i biegnie z jednostajną szybkością wyłącznie w jednym kierunku. Ta jednostajność i jednokierunkowość upływu czasu stanowiły jedno z podstawowych, zasadniczych założeń fizyki klasycznej.
Czytaj cały artykuł na stronie CRH
i komentuj....
Danuta Adamska-Rutkowska & Danuta Dudzik
Oceny upływu czasu dokonujemy zwykle w oparciu o przebieg określonych procesów lub jako porządek następstwa zjawisk. Przywykliśmy do myśli, że czas jest zmienną niesymetryczną i biegnie z jednostajną szybkością wyłącznie w jednym kierunku. Ta jednostajność i jednokierunkowość upływu czasu stanowiły jedno z podstawowych, zasadniczych założeń fizyki klasycznej.
Czytaj cały artykuł na stronie CRH
i komentuj....
Ostatnio zmieniony wt cze 05, 2012 8:04 pm przez Newsman, łącznie zmieniany 1 raz.
Odwiedź witrynę Nieznanego Świata (nieznanyswiat.pl) oraz Księgarni NŚ (nieznany.pl)
- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: Zagadkowy czas: Przeskoki i równoległe rzeczywistości
Tak.. Artykuł napisany w taki sposób, że nawet ja tuman "fizyczny" zrozumiałam. Nareszcie pojmuję te holograficzne rzeczywistości, o których Danut tu na forum często wspominała oraz tę jungowską synchroniczność...łoł. Wielkie dzięki obu Paniom.
Z niecierpliwością czekam na II część.
Z niecierpliwością czekam na II część.
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Re: Zagadkowy czas: Przeskoki i równoległe rzeczywistości
Chciałbym się odnieś do jednego zagadnienia. Zawsze mnie interesowało czemu ludzie mówią, że opadając na czarną dziurę czas się zatrzymuje.
Zdaje mi się, że jedynie co jesteśmy w stanie zaobserwować to to,że coraz wolniej docierają do nas(obserwatora) z tamtego punktu fotony(obraz). Ale obraz to nie obiekt. To, że go widzimy z opóźnieniami to nie znaczy, że się zatrzymał.
Zdaje mi się, że jedynie co jesteśmy w stanie zaobserwować to to,że coraz wolniej docierają do nas(obserwatora) z tamtego punktu fotony(obraz). Ale obraz to nie obiekt. To, że go widzimy z opóźnieniami to nie znaczy, że się zatrzymał.
Re: Zagadkowy czas: Przeskoki i równoległe rzeczywistości
Ano właśnie. A na takim np. discowery jak mówią o czarnych dziurach to co rusz słyszę o zatrzymywany się czasu(czy znacznym spowolnieniu).
Swoją drogą jakiś czas temu oglądałem dokument, w którym min. pewna babka pokazywała swoje badania nad super masywnymi czarnymi dziurami w centrach galaktyk.
Ich siła grawitacyjna była tak wielka, że zdarzały się taki rzeczy jak np. gwiazdy dość pokaźnych rozmiarów krążące wokół czarnej dziury jak jej satelity, na tak ciasnych orbitach, że okrążały ją w kilka-kilkanaście dni. Daje to pojęcie o skali z jaką mamy do czynienia.
Chciałoby się spytać " ile kwarków można zmieścić na główce od szpilki"
Swoją drogą jakiś czas temu oglądałem dokument, w którym min. pewna babka pokazywała swoje badania nad super masywnymi czarnymi dziurami w centrach galaktyk.
Ich siła grawitacyjna była tak wielka, że zdarzały się taki rzeczy jak np. gwiazdy dość pokaźnych rozmiarów krążące wokół czarnej dziury jak jej satelity, na tak ciasnych orbitach, że okrążały ją w kilka-kilkanaście dni. Daje to pojęcie o skali z jaką mamy do czynienia.
Chciałoby się spytać " ile kwarków można zmieścić na główce od szpilki"
Re: Zagadkowy czas: Przeskoki i równoległe rzeczywistości
Nie tyle "nie zgłupieli" co czas podlega zmianom, modelowaniu tak samo jak cała rzeczywistość i wraz z nią, są koncepcje, że jest poprostu czwartym elementem przestrzeni, jej czwartym wymiarem. Polecam przeczytać i drugą część artykułu.
- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: Zagadkowy czas: Przeskoki i równoległe rzeczywistości
Ja już przeczytałam II część. Szkoda, że to ostatnia w tej tem tyce.
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Re: Zagadkowy czas: Przeskoki i równoległe rzeczywistości
Gratulacje dla obu Danut, dobry temat, który trafi do większej liczby czytających
...a gdzie II cz. mam przeczytać?
..a już znalazłam i przyczytałam, fajnie się czyta
W przypadku danut, mamy doczynienia z nakładajacymi się światami i to jest jakiś dowód na istnienie światów równoległych, realcje ludzi znikających i pojawiających się po jakimś czasie też są ciekawe, może po relacjach danut tacy się odezwią.
...a gdzie II cz. mam przeczytać?
..a już znalazłam i przyczytałam, fajnie się czyta
W przypadku danut, mamy doczynienia z nakładajacymi się światami i to jest jakiś dowód na istnienie światów równoległych, realcje ludzi znikających i pojawiających się po jakimś czasie też są ciekawe, może po relacjach danut tacy się odezwią.
Ostatnio zmieniony ndz cze 10, 2012 2:07 pm przez Sandra, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andrzej 58
- Weteran Infranin
- Posty: 1041
- Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
- Kontakt:
Re: Zagadkowy czas: Przeskoki i równoległe rzeczywistości
Cyt Sandra:"realcje ludzi znikających i pojawiających się po jakimś czasie też są ciekawe"
A Azorowi na łące wcięło futerał od aparatu i do dziś się nie odnalazł.Ciekawe po co komu w tych światach równoległych jego futerał.Kapcie pewnej osoby ,już zużyte jakoś odnalazły się. ( jak w piosence -"pojawia się i znika")
A Azorowi na łące wcięło futerał od aparatu i do dziś się nie odnalazł.Ciekawe po co komu w tych światach równoległych jego futerał.Kapcie pewnej osoby ,już zużyte jakoś odnalazły się. ( jak w piosence -"pojawia się i znika")
Re: Zagadkowy czas: Przeskoki i równoległe rzeczywistości
Jest elastyczny i zmienny. Jest zmienną zależną, a nie niezależną jak chciała fizyka klasyczna.
Fizyka ''czasu'' rodzi się dopiero
na naszych oczach .
Do dzisiaj żaden z koryfeuszy fizyki nie podjął się zdefiniować i zunifikować pojęcie ''czasu'' .
Choć różni ''wielcy'' próbowali tego dokonać ... ot , choćby św. Augustyn .
Samo pojęcie ''czasu'' dotyczy kilku zagadnień/pojęć , dlatego tak nam trudno zrozumieć
samą wykładnię ''czasu'' .
Patrząc w skali globalnej czyli na całe Universum ...
Czas jest fundamentalną stałą niezależną , ma swój wektor i jednostronny
kierunek zgodny z eksplozyjnym charakterem - vide , teoria BB .
Powołując się na definicję s , to atom cezu 133 czy bedąc na Księżycu , Plutonie ,
czy innej diabelskiej Mgławicy będzie emitował tą samą ilość energii/promieniowania w stanie spoczynku .
Więc sekunda jako podstawowy wykładnik ''czasu'' jest pojęciem stałym i
niezmiennym . W każdej części Universum jej wyznacznik jest taki sam .
Analogicznie można się odnieść do 1 kilograma masy . W każdej części Universum
jego wyznacznikiem będzie ilość materii z której jest ‘’zbudowany’’ .
Nie zajdzie sprzeczność , że 1 kg masy na Charonie będzie się różnił od tego
umieszczonego na Merkurym .
Chyba , że zmienimy rządzące fizyką prawa ... to zmieni postać rzeczy .
W układach poruszających się względem siebie zachodzi zjawisko dylatacji czasu [1], co uwidacznia się wyjątkowo wyraźnie przy prędkościach zbliżających się do prędkości światła.
Panie całkowicie pogubiły się ... albo z niewiedzy ... albo z niedoczytania do końca
podręczników z fizyki dla klas gimnazjalnych
Zjawisko dylatacji ''czasowej'' jest zjawiskiem ściśle optycznym w powiązaniu z kinetyką .
''Czas'' odgrywa tu rolę drugoplanową i jest iluzoryczny .
Zjawisko można swobodnie przeprowadzić w warunkach Ziemskich ... będziemy mieć
taką sobie ''namiastkę'' zjawiska lecz odzwierciedlającą układ obserwator - rakieta .
Choć w tym drugim przypadku dynamika zjawiska jest nieporównalnie większa niż
w pierwszym .
Wystarczy nieruchomy obserwator , latarka , auto , zamontowane na nim zwierciadło
i dobry chronometr .
Powiedzmy jeszcze , że latarka oprócz tego , że wysyła promień świetlny jest
jeszcze dedektorem .
Kiedy obserwator i auto jest w stanie spoczynku , ''wysyłamy'' promień świetlny
w kierunku zwierciadła umieszczonego na samochodzie , mierzymy chronometrem
jego czas powrut do latarki , która staje się w tym momencie dedektorem/odbiornikiem .
Ten czas powrotu oznaczmy sobie t0 .
To samo zróbmy , gdy auto porusza się ruchem jednostajnym prostoliniowym ,
przyśpieszonym ... , czy zmierzony w analogiczny sposób czas , oznaczony t prim
będzie równy t0 ???
Nie !!
Widzimy , że światło ma do pokonania dłuższą drogę . Lecz trzeba pamiętać , że światło
ma tą samą prędkość [V=const] , niezależnie od układu odniesień .
Nieruchomy obserwator , widząc dłuższą drogę promienia świetlnego , dojdzie do
wniosku , że czas w aucie/rakiecie płynie wolniej niż dla niego .
Panie zapomniały dodać , że :
Osoba lecąca rakietą dokonałaby takich samych obserwacji patrząc na nieruchomego
obserwatora na Ziemi .
Dla nie wiedzacych odsyłam do doświadczeń Lorenza .
Jest to swoistego rodzaju ''iluzja'' wzrokowa .
Mozna brnąć dalej i zadać sobie pytanie ? ... co będzie się działo gdy zamiast
nieruchomego obserwatora i poruszajacej się z prędkością c=0,99 obiektu ,
będziemy mieć dwa układy poruszające się równolegle z powyższą c ???
Im szybciej porusza się dany obiekt, tym wolniej płynie na nim czas. Przy prędkości obiektu równej prędkości światła czas na nim zatrzymuje się, zatem przy prędkościach nadświetlnych czas powinien biec wstecz .
Drogie Panie całkowite dno i ... zupa pomidorowa z ananasów .
Z prostej fizyki staracie sie zrobic magię i s-f , choć opierałyście się na literaturze
''fachowej'' ... to jednak sceptycyzm i pojęcie racjonalizmu powinno was cechować .
Tej weryfikacji z wyprzedzeniem dokonał dr Johann K. F. Zöllner (1834-1882), profesor
fizyki i astronomii na Uniwersytecie w Lipsku. Udowodnił on doświadczalnie (przy współudziale ekstrasensa Henry’ego Slade’a)
istnienie czwartego wymiaru przestrzennego za pomocą zrealizowanych pod ścisłą kontrolą eksperymentów wiązania węzłów na lince oraz splatania ze sobą skórzanych pasków, których swobodne końce były nierozerwalnie ze sobą złączone. Bez istnienia wyższego wymiaru przestrzennego realizacja takich czynności w przestrzeni wyłącznie trójwymiarowej byłaby niemożliwa.
Powyższa ''rózyczka'' w bukiecie ... całkowicie was dyskwalifikuje .
To co mam wierzyć , że magik i iluzjonista , Pan Zöllner wszedł w układ z ''mocami''
i dane mu było doznać ''smaku'' 4 przestrzennego wymiaru ??
Z czytających ''głąbów'' chcecie zrobić ??
Re: Zagadkowy czas: Przeskoki i równoległe rzeczywistości
"Fizyka czasu rodzi się dopiero na naszych oczach"- i dokładnie, dlatego nie rozumiem skąd ten Twój bulwers dino_24.? Nie wiem też w co masz wierzyć, a w co nie, tak samo jak każdy może sobie wybierać to komu uwierzyć, a komu nie- mam rację? Nie każdy magik jest iluzjonistą, a tym samym fałszerzem, bo w magii wykorzystuje się również pewne prawa, których nauka jeszcze nie odkryła i nie daje im rady, a są zarazem bardzo intrygujące i ciekawe. Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony ndz cze 10, 2012 10:31 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.